- Chcemy uświadomić dzieciom i młodzieży, że nawet niewinne żarty mogą prowadzić do poważnych konsekwencji - i dla ofiar i dla sprawców. Historii związanych z wykorzystaniem internetu czy komórek do poniżania innych jest coraz więcej. W wielu wypadkach dorośli o nich nie wiedzą. Dzieci zostają same z problemem, mówi Łukasz Wojtasik z FDN.
Z badań przeprowadzonych w 2007 r. przez Gemius SA dla fundacji Dzieci Niczyje na próbie 891 internautów w wieku 12-17 lat wynika, że 47 proc. doświadczyło wulgarnego wyzywania, 21 proc. - poniżania, ośmieszania i upokarzania, a 16 proc. - straszenia i szantażowania.
29 proc. młodych internautów potwierdza, że ktoś podszywał się pod nich w internecie (np. korzystając z ich maila czy blogu), prawie 60 proc. fotografowano lub filmowano wbrew ich woli. Kompromitujące filmiki z uczniami, uczennicami, a nawet nauczycielami polskich szkół można bez problemu znaleźć w popularnym serwisie YouTube.
- Jeśli ktoś nęka cię w sieci, wysyła obraźliwe maile, SMS-y, wypytuje o prywatne dane, nalega na spotkanie, czujesz w sieci zagrożenie i potrzebujesz pomocy, wejdź na www.helpline.org.pl albo zadzwoń pod nr 0 800 100 100 (połączenie bezpłatne). Pomoc można też znaleźć na www.sieciaki.pl. - radzi "Gazeta Wyborcza".