Resort chce umożliwić polskim firmom zlecanie prac zagranicznym przedsiębiorstwom, które zrealizują je, zatrudniając własnych pracowników. Podstawą do zatrudnienia cudzoziemca będzie kontrakt zawarty między polską a zagraniczną firmą. Dzięki temu nasze firmy unikną mitręgi administracyjnej związanej z koniecznością uzyskiwania zezwoleń na pracę dla cudzoziemca - informuje dziennik.
Obecnie, aby zatrudnić np. budowlańców spoza Unii, polski przedsiębiorca musi złożyć dla każdego z nich w urzędzie pracy oświadczenie, o chęci powierzenia im pracy. Potem czeka, nawet trzy miesiące, na zezwolenie na pracę cudzoziemców. Po zmianach, szef naszej firmy zleci wykonanie określonych robót ukraińskiej czy chińskiej firmie, która przyjedzie do Polski z własnymi pracownikami. Nie będzie potrzeby zajmowania się legalizacją ich zatrudnienia. Zajmie się tym specjalnie powołany urząd.
Resort pracy zamierza też wprowadzić system punktowy przy zatrudnianiu cudzoziemców - specjalistów, np. lekarzy czy inżynierów. Osoby te mogą jednak mieć kłopot z uznaniem ich kwalifikacji w Polsce. Więcej o tym - w dzisiejszym wydaniu "Gazety Prawnej".