Medycy coraz częściej oczekują gratyfikacji za przepisywanie leków konkretnych koncernów - wynika z raportu firmy Sequence, do którego dotarła "Rzeczpospolita".
Relacje lekarzy z przedstawicielami medycznymi zaniepokoiły nawet firmy farmaceutyczne, dla których przygotowano te badania. Pokazują one ogromne zaangażowanie lekarzy w programy lojalnościowe. Pod pozorem obserwacji niepożądanych działań już zarejestrowanych leków medycy, wypisując recepty, faworyzują środki konkretnych producentów.
- Te badania są atrakcyjne, bo za nie płacą - mówią badani. Aż 80 proc. lekarzy przepisujących popularne antybiotyki uczestniczy w programach sponsorowanych przez firmy.
Wzrost oczekiwać medyków sprawia, że firmy muszą więcej wydawać, by zachęcić lekarzy do zapisywania ich leków. Lekarze tłumaczą się niskimi zarobkami - opisuje konkluzje raportu "Rz".
- Te badania są atrakcyjne, bo za nie płacą - mówią badani. Aż 80 proc. lekarzy przepisujących popularne antybiotyki uczestniczy w programach sponsorowanych przez firmy.
Wzrost oczekiwać medyków sprawia, że firmy muszą więcej wydawać, by zachęcić lekarzy do zapisywania ich leków. Lekarze tłumaczą się niskimi zarobkami - opisuje konkluzje raportu "Rz".