Popularny kurort Słoneczny Brzeg obniża ceny o 15 proc., a w miejscowość Święty Wlas szykuje dla wszystkich gości darmowe parasole na plażach, a wszystko w ramach walki z kryzysem - czytamy w dzienniku „Standart”.
Wśród propozycji znalazły się również 15. proc. obniżki przy wpłacie pieniędzy do końca marca za wczasy organizowane przez Narodową Agencję Turystyczną, czy 10 proc. upustu przy wykupie wczasów do końca kwietnia. Oprócz darmowych parasoli i szezlongów kurorty proponują też gratisowe przejażdżki rowerami wodnymi.
Władze Bułgarii postanowiły także, że cudzoziemców będą obowiązywać te same ceny co Bułgarów. Do tej pory dzięki korzystnym upustom dla biur podróży Niemcy płacili za wynajem hoteli mniej niż Bułgarzy. Agencje zdają sobie sprawę, że na zachodzie panuje kryzys i dlatego postanowiły walczyć o klienta krajowego, zrównując ceny.
Natomiast jeśli chodzi o wstęp do delfinarium to niedawna było odwrotnie. Obcokrajowiec musiał płacić nawet 10-krotnie więcej za bilet niż Bułgar. Taka dyskryminacja była niezgodna z prawem wspólnotowym, dlatego ceny po wejściu do Unii musiały zostać wyrównane.
Agencje turystyczne walczą też o obniżenie cen za wynajem plaż przez państwo. W ten sposób chcą pozyskać pieniądze na obniżkę swoich usług, bo jak powiedział szef bułgarskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Restauratorów Blagoi Ragin: „Państwo musi pomóc branży turystycznej w przezwyciężeniu kryzysu".
Jak podkreśla dziennik „Standart" w Grecji zlikwidowano koncesje na wynajem plaż, dzięki czemu na większości z nich można się wylegiwać za darmo. Takie rozwiązanie mogłyby się jednak nie sprawdzić w Bułgarii. Doświadczenie uczy bowiem, że plaże „państwowe” często są zaniedbane.
mg
Władze Bułgarii postanowiły także, że cudzoziemców będą obowiązywać te same ceny co Bułgarów. Do tej pory dzięki korzystnym upustom dla biur podróży Niemcy płacili za wynajem hoteli mniej niż Bułgarzy. Agencje zdają sobie sprawę, że na zachodzie panuje kryzys i dlatego postanowiły walczyć o klienta krajowego, zrównując ceny.
Natomiast jeśli chodzi o wstęp do delfinarium to niedawna było odwrotnie. Obcokrajowiec musiał płacić nawet 10-krotnie więcej za bilet niż Bułgar. Taka dyskryminacja była niezgodna z prawem wspólnotowym, dlatego ceny po wejściu do Unii musiały zostać wyrównane.
Agencje turystyczne walczą też o obniżenie cen za wynajem plaż przez państwo. W ten sposób chcą pozyskać pieniądze na obniżkę swoich usług, bo jak powiedział szef bułgarskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Restauratorów Blagoi Ragin: „Państwo musi pomóc branży turystycznej w przezwyciężeniu kryzysu".
Jak podkreśla dziennik „Standart" w Grecji zlikwidowano koncesje na wynajem plaż, dzięki czemu na większości z nich można się wylegiwać za darmo. Takie rozwiązanie mogłyby się jednak nie sprawdzić w Bułgarii. Doświadczenie uczy bowiem, że plaże „państwowe” często są zaniedbane.
mg