Z powodu kryzysu Francuzi zaczynają oszczędniej planować spędzanie wolnego czasu. Ponad połowa z nich zdecydowała, że w tym roku nigdzie nie wyjedzie na letnie wakacje. Wyniki sondażu dotyczącego wpływu kryzysu na rozrywki Francuzów, opublikował „Le Monde”.
W tym roku Francuzów rezygnujących z wakacji będzie więcej niż w latach ubiegłych. Oprócz 40 proc. „domatorów" którzy deklarują, że w wakacje z reguły nie ruszają się z domu, pojawiła się grupa 11 proc. tych, którzy w tym roku wyjątkowo nigdzie nie wyjadą, choć zwykle często podróżowali. Jedynie co piąty Francuz (22 proc.) nie planuje redukcji domowego budżetu wakacyjnego.
Zapytani o planowanie kosztów ewentualnych wyjazdów, 34 proc. ankietowanych odpowiedziało, że planuje oszczędzać w czasie podróży i mniej wydawać na restauracje i rozrywki, a 31 proc. na zakwaterowanie. Co piąty Francuz zamierza skrócić swój pobyt poza domem oraz zaoszczędzić na środkach transportu. W trakcie sondażu wyszły na jaw również nierówności społeczne: 82 proc. rodzin, w których dochód nie przekracza 1200 euro netto nie wybierze się w tym roku w żadną wakacyjną podróż, natomiast procent ten zdecydowanie spada (25 proc.) w gronie rodzin zarabiających 3 tys. euro i więcej.
Niepewność wywołana czasem kryzysu powoduje, że 31 proc. Francuzów decyduje się na rezerwację lotniczą później niż zwykle. Połowa z nich kupi bilety na krótko przed planowaną podróżą w momencie kiedy są już pewni swego budżetu i że starczy im pieniędzy na podróż, a druga połowa często czeka do ostatniej chwili, licząc na promocyjne oferty last minute.
Jak pisze „Le Monde", kryzys zmienia zwyczaje i preferencje Francuzów. 25 proc. francuskich urlopowiczów myśli wypoczynku we Francji a nie zagranicą, a 21 proc. stawia w tym roku na poznanie i odkrywanie uroków własnego regionu.
es
Zapytani o planowanie kosztów ewentualnych wyjazdów, 34 proc. ankietowanych odpowiedziało, że planuje oszczędzać w czasie podróży i mniej wydawać na restauracje i rozrywki, a 31 proc. na zakwaterowanie. Co piąty Francuz zamierza skrócić swój pobyt poza domem oraz zaoszczędzić na środkach transportu. W trakcie sondażu wyszły na jaw również nierówności społeczne: 82 proc. rodzin, w których dochód nie przekracza 1200 euro netto nie wybierze się w tym roku w żadną wakacyjną podróż, natomiast procent ten zdecydowanie spada (25 proc.) w gronie rodzin zarabiających 3 tys. euro i więcej.
Niepewność wywołana czasem kryzysu powoduje, że 31 proc. Francuzów decyduje się na rezerwację lotniczą później niż zwykle. Połowa z nich kupi bilety na krótko przed planowaną podróżą w momencie kiedy są już pewni swego budżetu i że starczy im pieniędzy na podróż, a druga połowa często czeka do ostatniej chwili, licząc na promocyjne oferty last minute.
Jak pisze „Le Monde", kryzys zmienia zwyczaje i preferencje Francuzów. 25 proc. francuskich urlopowiczów myśli wypoczynku we Francji a nie zagranicą, a 21 proc. stawia w tym roku na poznanie i odkrywanie uroków własnego regionu.
es