Nawet na ulicach jest bezpieczniej niż w bułgarskich szkołach. Jak donosi dziennik „Standart” co trzeci bułgarski nastolatek pada ofiarą przemocy.
Tylko 10 proc. uczniów między 12 a 17 rokiem życia nigdy nie spotkało się z agresją. Badania prowadzone były też w grupie wiekowej 8-11 lat, tam aż 57 na 100 dzieci było świadkami przemocy. 43 proc. maluchów żyje w strachu, że ktoś je napadnie.
Najczęściej wymienianą przyczyną przemocy jest spożywanie alkoholu i zażywanie narkotyków. Starsza młodzież wini też media, które dają im zły przykład, a także złe towarzystwo oraz – jak sami przyznają – poczucie bezkarności. Co ciekawe, młodsze dzieci częściej twierdzą, że przyczyną agresji jest alkohol, starsze – telewizja.
Dziennik zauważa, że młodzież traktuje państwo jak dojną krowę, która powinna wszystko sponsorować. W ankietach oprócz próśb o darmowe prezerwatywy pojawiły się też inne bardziej żądania: „niech nam płacą 100 lewa kieszonkowego tygodniowo" (200 złotych), albo: „niech nam kupią nowe telefony komórkowe”.
mg
Najczęściej wymienianą przyczyną przemocy jest spożywanie alkoholu i zażywanie narkotyków. Starsza młodzież wini też media, które dają im zły przykład, a także złe towarzystwo oraz – jak sami przyznają – poczucie bezkarności. Co ciekawe, młodsze dzieci częściej twierdzą, że przyczyną agresji jest alkohol, starsze – telewizja.
Dziennik zauważa, że młodzież traktuje państwo jak dojną krowę, która powinna wszystko sponsorować. W ankietach oprócz próśb o darmowe prezerwatywy pojawiły się też inne bardziej żądania: „niech nam płacą 100 lewa kieszonkowego tygodniowo" (200 złotych), albo: „niech nam kupią nowe telefony komórkowe”.
mg