LEGO walczy o utrzymanie się na rynku

LEGO walczy o utrzymanie się na rynku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Słynny duński producent zabawek stracił patent na swoje klocki, ale wciąż skutecznie wypycha konkurencję z rynku. Były monopolista wciąż walczy o utrzymanie swojej pozycji – pisze dziennik „Die Zeit”.
W Niemczech nie ma dziecka, które nie dorastało z LEGO. Wkrótce jednak firma może stracić swoją dominację na rynku zabawek. Trybunał Federalny odebrał niedawno duńskiej firmie wyłączność produkcji kolorowych klocków. Zagrożenie ze strony konkurencji jest duże.

Walka o rynek zabawek jest opłacalna. W 2007 r. Niemcy wydali na zabawki dla swoich pociech ok. 2 mld euro – podaje „Die Zeit". Głównymi konkurentami LEGO są kanadyjska firma Megabrands oraz  Best-Lock z Hongkongu. Mimo to LEGO wciąż osiąga duże zyski: obroty firmy w roku ubiegłym, pomimo kryzysu gospodarczego, wzrosły o 19 proc. do 1,3 miliardów euro.

Konkurenci próbują atakować LEGO niższymi cenami. Ich klocki są niemal identyczne, kosztują jednak nawet o kilkadziesiąt euro mniej.

Podobieństwo zabawek produkowanych przez konkurencję jest tak duże, że LEGO kilkakrotnie stawało przed sądem by walczyć o ochronę patentu na swoje produkty. W latach siedemdziesiątych wprowadzono patent na produkowane przez LEGO klocki. Firma nie musiała więc obawiać się konkurencji aż do 2004 r., kiedy Trybunał Federalny orzekł, że klocki Lego nie mogą być chronione na zawsze, a wpis do rejestru patentów jest zbyt długi. Duńczycy znowu znaleźli sposób na utrzymanie pozycji konkurencyjnej i zarejestrowali swój znak towarowy. Jednak teraz Trybunał odmówił także ochrony znaku towarowego. Nawet klocki szczególnie zaawansowane technologicznie nie mogą być opatentowane. „Prędzej czy później społeczeństwo musi jednak uzyskać dostęp do technologii. Ochrona jest zatem ograniczona" – brzmi wyrok Trybunału.

Gdy klocki LEGO nie będą się już niczym odróżniać od tańszych zabawek konkurencji, rynkowa pozycja renomowanej duńskiej firmy zostanie poważnie zagrożona.

Firma L EGO Polska Sp. z o.o. w przysłanym nam sprostowaniu pisze: Nie jest prawdą, że Trybunał Federalny w Niemczech odebrał LEGO, tzn. LEGO Group i wchodzącym w jej skład spółkom "wyłączność produkcji kolorowych klocków". Jest bowiem oczywiste, że producenci mogą dalej je wytwarzać. Jednakże z ostatniego zdania artykułu wynika, jakoby stało się możliwe podrabianie produktów LEGO, tzn. produkowanie zabawek łudząco podobnych. Takie działanie ze względu na charakterystyczne cechy produktów LEGO jest nadal zakazane, jeżeli może wprowadzić w błąd co do rzeczywistego producenta. Ogólne stwierdzenie, że LEGO odmówiono ochrony znaku towarowego jest również nieścisłe, ponieważ przeciętny czytelnik może je zrozumieć tak, iż odmówiono ochrony najbardziej kojarzącego się z LEGO znaku słownego i graficznego tzn. logo "LEGO". Logo "LEGO" nadal podlega ochronie jako wspólnotowe i krajowe znaki towarowe. Wyrok Trybunału Federalnego, o którym mowa w artykule dotyczył wyłącznie rejestracji w Niemczech jako trójwymiarowego znaku towarowego ośmiowypustkowego klocka, nie zaś w ogóle znaków towarowych LEGO. Niezależnie, od powyższego, na dzień sporządzenia niniejszego sprostowania, przez Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości toczy się postępowanie wszczęte wskutek odwołania od wyroku sądu pierwszej instancji w sprawie zgłoszenia ww. klocka jako wspólnotowego znaku towarowego.

JH