Referendum w Irlandii może być sukcesem

Referendum w Irlandii może być sukcesem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Traktat Lizboński, od którego ratyfikowania przez państwa członkowskie zależą dalsze losy Unii Europejskiej, zyskał na popularności wśród Irlandczyków i poparcie dla niego nie spada, mimo spadku poparcia dla rządu Briana Cowena i jego republikańskiej partii Fianna Fáil. Ponowne referendum, którego pozytywny wynik jest warunkiem koniecznym, by prezydent Irlandii mógł podpisać traktat, ma zostać przeprowadzone w przyszłym miesiącu, pisze „Financial Times”.
Spośród pytanych, którzy wyrazili gotowość głosowania w październikowym referendum, ponad 6 na 10 osób planuje poprzeć traktat, mający zwiększyć znaczenie Unii na arenie międzynarodowej, a także usprawnić jej działanie wewnętrzne. Według sondażu przeprowadzonego przez Red C, 62 proc. chętnych do głosowania jest za, 23 proc. jest przeciw, a nie zdecydowanych pozostaje jeszcze 15 proc.
 
Według „Financial Times" w zeszłym roku po dramatycznej porażce w referendum lizbońskim, Irlandia otrzymała olbrzymie wsparcie i wyrazy zachęty od swoich europejskich partnerów. Między innymi upewniono się, żeby Irlandia – zgodnie z przysługującym jej prawem – miała swojego Komisarza, co jest znaczące dla małych państw. Premier Cowden zapewnił obywateli, że Europa odpowiedziała pozytywnie na maksimum żądań Irlandii wysuwanych w związku z renegocjacją umowy traktatowej.
 
Tymczasem Declan Ganley, lider eurosceptycznej partii Libertas ogłosił, że on i jego zwolennicy rozpoczynają kampanię przeciw Traktatowi. Powiedział także, że zapewnienia premiera są „bez znaczenia" i strona rządowa jest tak zdesperowana, by przekonać wyborców, że ucieka się już do kłamstwa. „Financial Times” przypomina, że wcześniej Ganley zapowiadał, że tym razem nie będzie aktywnie uczestniczył w kampanii przedreferendalnej, ponieważ przegrana w czerwcowych eurowyborach odbiera mu do tego prawo. Jednak teraz tłumaczy, że „występowanie w imieniu prawdy nie potrzebuje uzasadnienia”.
 
W lecie poparcie dla Traktatu widocznie spadało, razem z poparciem dla rządu, który prowadzi niepopularną politykę ekonomiczną. Teraz jednak mówi się, że Irlandczycy z tego samego powodu – trudności gospodarczych – poszukują obecnie oparcia w polityce europejskiej, która może pomóc wyregulować rozchwianą sytuację ekonomiczną Irlandii, pisze „Financial Times".

AN