Trwają przygotowania do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. W Polsce prace wydają się bardziej zaawansowane niż na Ukrainie, jednak i tu nie brakuje problemów – pisze „Die Zeit”.
Nad budową stadionu we Wrocławiu robotnicy pracują na dwie zmiany. Planuje się wprowadzić jeszcze jedną, aby prace trwały 24 h na dobę i harmonogram budowy został zrealizowany: koniec prac budowlanych – 2010, otwarcie stadionu – wiosna 2011, a w czerwcu 2012 – Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. „W Polsce, u naszego ubogiego sąsiada ze wschodu. I na Ukrainie, u jeszcze uboższego sąsiada Polski ze wschodu", pisze „Die Zeit”.
Mimo, że Polska wydaje się być bardziej zaawansowana w przygotowaniach do mistrzostw niż Ukraina, sama również boryka się z kilkoma problemami, na przykład z kwestią przemocy. Piłka nożna w Polsce ma jeszcze dość old schoolowy charakter: jest to rzecz typowo męska i to mężczyźni właśnie zapełniają stadiony, kobiet czy dzieci raczej się tam nie uświadczy. Według szefa PL2012 Marcina Herry, nowe stadiony przyciągną zupełnie inny, lepszy rodzaj klienteli, która zapełni dotychczas pustawe ławki kibiców. „Jestem burmistrzem miasta Breslau" – mówi Rafał Dutkiewicz. Taka wypowiedź mogłaby jeszcze niedawno spowodować skandal dyplomatyczny, ale Polak odnosi się do tej kwestii z dystansem. Świetnie mówi po niemiecku, posiada błyskotliwą karierę polityczną, o czym świadczą zdjęcia z Angelą Merkel, Dalajlamą, Janem Pawłem II oraz Michelem Platinim, szefem UEFA.
Wrocław przygotowuje się z wielką pompą na zbliżające się mistrzostwa. Zaplanowano realizację 15 projektów o łącznych kosztach 300 milionów euro: budowę nowego lotniska, dwunastu ulic, dwóch tras tramwajowych oraz oczywiście stadionu dla 40 tysięcy widzów. Gdy przeprowadzono sondaż wśród mieszkańców Wrocławia, czy byliby w stanie płacić wyższe podatki na rzecz stadionu, 80 % zbadanych odpowiedziało „tak".
Od zmiany ustroju politycznego w Polsce wybudowano niecałe 400 km autostrad, w nadchodzących czterech latach planuje się dobudować kolejne tysiąc. Poza tym w całym kraju istnieje 300 projektów rozbudowy infrastruktury, których realizacja wyniesie 20 mld euro. Polska potrzebuje nowych inwestycji i nie bez powodu szef PL 2012 Marcin Herra nazywa mistrzostwa „wspaniałym katalizatorem zmian".
JD
Mimo, że Polska wydaje się być bardziej zaawansowana w przygotowaniach do mistrzostw niż Ukraina, sama również boryka się z kilkoma problemami, na przykład z kwestią przemocy. Piłka nożna w Polsce ma jeszcze dość old schoolowy charakter: jest to rzecz typowo męska i to mężczyźni właśnie zapełniają stadiony, kobiet czy dzieci raczej się tam nie uświadczy. Według szefa PL2012 Marcina Herry, nowe stadiony przyciągną zupełnie inny, lepszy rodzaj klienteli, która zapełni dotychczas pustawe ławki kibiców. „Jestem burmistrzem miasta Breslau" – mówi Rafał Dutkiewicz. Taka wypowiedź mogłaby jeszcze niedawno spowodować skandal dyplomatyczny, ale Polak odnosi się do tej kwestii z dystansem. Świetnie mówi po niemiecku, posiada błyskotliwą karierę polityczną, o czym świadczą zdjęcia z Angelą Merkel, Dalajlamą, Janem Pawłem II oraz Michelem Platinim, szefem UEFA.
Wrocław przygotowuje się z wielką pompą na zbliżające się mistrzostwa. Zaplanowano realizację 15 projektów o łącznych kosztach 300 milionów euro: budowę nowego lotniska, dwunastu ulic, dwóch tras tramwajowych oraz oczywiście stadionu dla 40 tysięcy widzów. Gdy przeprowadzono sondaż wśród mieszkańców Wrocławia, czy byliby w stanie płacić wyższe podatki na rzecz stadionu, 80 % zbadanych odpowiedziało „tak".
Od zmiany ustroju politycznego w Polsce wybudowano niecałe 400 km autostrad, w nadchodzących czterech latach planuje się dobudować kolejne tysiąc. Poza tym w całym kraju istnieje 300 projektów rozbudowy infrastruktury, których realizacja wyniesie 20 mld euro. Polska potrzebuje nowych inwestycji i nie bez powodu szef PL 2012 Marcin Herra nazywa mistrzostwa „wspaniałym katalizatorem zmian".
JD