Warren Beatty zaliczył 12 775 podbojów seksualnych, obliczył Peter Biskind – autor najnowszej biografii amerykańskiego aktora. Na liście znalazły się między innymi takie sławy jak: Isabelle Adjani, Joan Collins, Jane Fonda, Diane Keaton i Madonna, donosi brytyjski dziennik „Guardian”.
Beskid napisał w biografii gwiazdy „Star: How Warren Beatty Seduced America" („Jak Warren Beatty uwiódł Amerykę”), że do liczby 12 775 kobiet doszedł na podstawie prostej arytmetycznej metody: policzył liczbę dni od momentu utraty przez aktora dziewictwa w wieku 19 lat do momentu poznania obecnej żony Anette Bening na planie filmu „Bugsy”. „W 1992 roku para wzięła ślub i należy zakładać, że od tego czasu aktor był wierny. Beskind wyszedł z wątpliwej logiki, że w okresie od utraty dziewictwa do zawarcia małżeństwa aktor spał średnio z jedną kobietą dziennie”, pisze dziennik.
Wyliczenia biografa, który jest cenionym autorem w Hoollywood, budzą poważne zastrzeżenia z metodologicznego punktu widzenia. Zdołały jednak wywołać sporą dyskusję w prasie. „New York Post" przedstawił książkę jako autoryzowaną biografię Beattego, chociaż sami wydawcy Simon & Schuster nie mówią nic o współpracy z aktorem.
Prawnik Bettyego, Bertram Fields oświadczył, że książka nie była autoryzowana. Oskarżył jej autora o podanie wielu fałszywych informacji i cytowanie słów, których Betty nigdy nie wypowiedział. Dodał, że media nie powinny poważnie traktować opisanych w książce sensacji. O które fakty dokładnie chodzi? Czy o liczbę kobiet? Czy o nazwiska sławnych kochanek? Czy może o to, że jak twierdzi autor Joan Collins miała rzucić Bettego z powodu jego niezaspokojonego apetytu seksualnego? Tego prawnik aktora nie podaje.
ŁO
Wyliczenia biografa, który jest cenionym autorem w Hoollywood, budzą poważne zastrzeżenia z metodologicznego punktu widzenia. Zdołały jednak wywołać sporą dyskusję w prasie. „New York Post" przedstawił książkę jako autoryzowaną biografię Beattego, chociaż sami wydawcy Simon & Schuster nie mówią nic o współpracy z aktorem.
Prawnik Bettyego, Bertram Fields oświadczył, że książka nie była autoryzowana. Oskarżył jej autora o podanie wielu fałszywych informacji i cytowanie słów, których Betty nigdy nie wypowiedział. Dodał, że media nie powinny poważnie traktować opisanych w książce sensacji. O które fakty dokładnie chodzi? Czy o liczbę kobiet? Czy o nazwiska sławnych kochanek? Czy może o to, że jak twierdzi autor Joan Collins miała rzucić Bettego z powodu jego niezaspokojonego apetytu seksualnego? Tego prawnik aktora nie podaje.
ŁO