Złamanie całkowitego zakazu noszenia burek może kosztować od 500 do 700 euro. Premier François Fillon przyznaje, że nowe prawo będzie pojmowane dość elastycznie.
Projekt zaprezentowany przez Zgromadzenie Narodowe przewiduje wprowadzanie nowego prawa w dwóch etapach. Przez pierwsze pół roku będzie trwała kampania informacyjna mająca na celu wyjaśnienie nowego prawa oraz uzasadnienie jego wprowadzenia godnością należną kobietom.
Po tym czasie zakaz będzie już całkowity, a kobiety noszące burki nie będą mogły wchodzić do publicznych urzędów ani do sklepów.
Co więcej, policja będzie miała obowiązek legitymować wszystkie kobiety noszące burki i wystawiać im mandat w wysokości od 500 do 700 euro. Jeśli mandat nie zostanie zapłacony, Mnisterstwo Finansów będzie miało prawo do przejęcia ich dochodów.
Obecnie, według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych około 2 tysiące kobiet, francuskich muzułmanek, nosi burki.
abc.es / KS
Po tym czasie zakaz będzie już całkowity, a kobiety noszące burki nie będą mogły wchodzić do publicznych urzędów ani do sklepów.
Co więcej, policja będzie miała obowiązek legitymować wszystkie kobiety noszące burki i wystawiać im mandat w wysokości od 500 do 700 euro. Jeśli mandat nie zostanie zapłacony, Mnisterstwo Finansów będzie miało prawo do przejęcia ich dochodów.
Obecnie, według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych około 2 tysiące kobiet, francuskich muzułmanek, nosi burki.
abc.es / KS