Rosyjska milicja przechwyciła nakład stu tysięcy kopii książek krytykujących Władimira Putina, które aktywiści planowali rozdać uczestnikom rozpoczynającego się w czwartek w Petersburgu Międzynarodowego Forum Gospodarczego – informuje dziennik „The Daily Telegraph”.
Książkę „Putin. Rezultaty. 10 lat" napisali politycy opozycyjni, Borys Niemcow i Władimir Milov. Olga Kunrnosova, szefowa petersburskiego oddziału partii Zjednoczony Front Obywatelski, poinformowała, że książki były „przeznaczone dla uczestników forum gospodarczego”, który rozpoczyna się w czwartek w Petersburgu. Kurnosova dodała również, że powody, dla których książki zostały przejęte przez milicję „pozostają niejasne”.
Książka o łącznym nakładzie miliona egzemplarzy, ma na celu „powiedzieć prawdę o rzeczywistych rezultatach władzy Putina" – napisał w poniedziałek na swoim blogu były wicepremier Boris Niemcow. W zeszłym roku, Niemcow wydał podobną książkę o burmistrzu Moskwy – Juriju Łużkowie. Po tym, jak Łużkow wygrał sprawę sądową o zniesławienie, Niemcow zmuszony był jednak wycofać swoje oświadczenia o korupcji rzekomo mającej miejsce w ratuszu.
Na początku tego miesiąca, Putin oświadczył, że popiera protesty opozycji, o ile są one zgodne z prawem. "Bez prawidłowego rozwoju demokratycznego nasz kraj nie ma przyszłości"- powiedział rosyjski premier w telewizyjnym spotkaniu z czołowymi postaciami rosyjskiej sceny artystycznej.
Daily Telegraph, kr
Książka o łącznym nakładzie miliona egzemplarzy, ma na celu „powiedzieć prawdę o rzeczywistych rezultatach władzy Putina" – napisał w poniedziałek na swoim blogu były wicepremier Boris Niemcow. W zeszłym roku, Niemcow wydał podobną książkę o burmistrzu Moskwy – Juriju Łużkowie. Po tym, jak Łużkow wygrał sprawę sądową o zniesławienie, Niemcow zmuszony był jednak wycofać swoje oświadczenia o korupcji rzekomo mającej miejsce w ratuszu.
Na początku tego miesiąca, Putin oświadczył, że popiera protesty opozycji, o ile są one zgodne z prawem. "Bez prawidłowego rozwoju demokratycznego nasz kraj nie ma przyszłości"- powiedział rosyjski premier w telewizyjnym spotkaniu z czołowymi postaciami rosyjskiej sceny artystycznej.
Daily Telegraph, kr