Zakreślacze, kubki, koszulki i smycze - tak ZTM planuje promować budowę II linii metra. To pieniądze wyrzucone w błoto - twierdzą spece od reklamy. O sprawie pisze "Życie Warszawy".
Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił przetarg na przygotowanie materiałów reklamowych promujących budowę centralnego odcinka II linii metra. Wśród nich znajdzie się 1500 pięciokolorowych zakreślaczy, 2 tys. bloczków reklamowych, 1200 kubków, po 2400 smyczy i zeszytów. Każdy z nich ma zawierać logo ZTM, oraz napisy "Unia Europejska. Infrastruktura i środowisko" i "Budowa centralnego odcinka II linii metra". Planowane jest też uszycie tysiąca koszulek polo (po 500 męskich i damskich) z wyhaftowanym logo budowy. ZTM chce w ten sposób zadbać o wizerunek budowy.
- Takie rzeczy jak smycze, koszulki czy kubki to już przeżytek - mówi "ŻW" Kamil Ciepieński, szef agencji marketingowo-reklamowej Netowe. - Lepiej by było, gdyby ZTM przygotował gadżety, które w jakikolwiek sposób będą się kojarzyć z budową. Chyba że w koszulki ubiorą robotników - dodaje. Pomysłu nie chwalą również plastycy.