"Świat nie zna historii Polski" - mówi dyrektor Narodowego Centrum Kultury Krzysztof Dudek w rozmowie z "Polską The Times".
Dotychczasowy sposób opowiadania o historii Polski i Solidarności był nieskuteczny. Odwoływanie się do martyrologii nie przynosiło pożądanego efektu. Dlatego w 30. rocznicę Solidarności zaproszono do wzięcia udziału w kampanii Marcina Gortata, Mateusza Kusznierewicza, Sylwię Gruchałę i Natalię Partykę. Podczas zawodów występowali z logiem Solidarności.
Kolejny pomysł, to włączenie do kolekcji Ewy Minge elementów związanych z Solidarnością. Projektantka, jako pierwsza Polka w historii New York Fashion Week, miała możliwość pokazania tam swojej kolekcji. 30 lat temu cały świat rozpoznawał Lecha Wałęsę i Solidarność, obecnie już nie. Większość Europejczyków upadek komunizmu kojarzy z murem berlińskim. Stąd poszukiwania nowych form informowania o ważnych wydarzeniach z naszej historii, a jednocześnie promocji Polski na świecie.
- Dziś Polska kojarzy się z wódką. Nie mamy wiele marek, które sprzedajemy w świat. Dlatego promujemy Solidarność - mówi Krzysztof Dudek.