W napisanym wczoraj liście do członków seminariów duchownych Benedykt XVI bronił „wspaniałej i czystej” misji kapłańskiego celibatu i po raz kolejny wyraził „głęboki wstyd i żal” za skandale seksualne w kościele katolickim.
Papieski list do przyszłych duchownych miał zaakcentować kończący się Rok Księży. Benedykt XVI napisał do nich o poruszanych w przeszłości tematach i nalegał, że kapłaństwo jest „przyszłościową pracą (...) ponieważ ludzie zawsze będą potrzebowali Boga, nawet w epoce naznaczonej przez biegłość techniczną świata i globalizację". Głowa kościoła podkreśliła też, że doskonały duchowny bez względu na wszystko pozostaje blisko Boga.
Benedykt XVI prosił także, żeby kapłani byli uczonymi dla swojej wiary, a jednocześnie nie lekceważyli emocjonalnej i często irracjonalnej „popularnej pobożności", która „wkroczyła do ludzkich serc”.
kk
Benedykt XVI prosił także, żeby kapłani byli uczonymi dla swojej wiary, a jednocześnie nie lekceważyli emocjonalnej i często irracjonalnej „popularnej pobożności", która „wkroczyła do ludzkich serc”.
kk