Walka o wiarę w euro

Walka o wiarę w euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pośród kolejnych porażek w ratowaniu Grecji, europejscy liderzy nie poddają się w walce o strefę euro. Jednocześnie do kolejnych ‘negocjacji ostatniej szansy’ przygotowuje się amerykański sekretarz skarbu, który chce rozmawiać o euro na szczycie we Wrocławiu.
José Manuel Barroso wyraził ostatnio swoją irytację spowodowaną jałowymi kłótniami europejskich przywódców, które oddalają znalezienie rozwiązania dla kryzysu strefy euro. Swoje zaniepokojenie zasygnalizował również polski minister finansów, Jacek Rostowski: „Jeśli strefa euro zostanie zerwana, Unia Europejska nie przetrwa" – mówił w Parlamencie Europejskim.

Polska przejęła obecnie prezydencję w UE, a Jacek Rostowski stoi przed niezwykle trudnym zadaniem. W piątek rozpoczyna się we Wrocławiu szczyt ministrów finansów, na którym odbędzie się min. kolejna debata „ostatniej szansy" nad planem pomocy dla Grecji.

Międzynarodowy nacisk na europejskich polityków wzrósł znacznie, gdy do wezwań o szybkie rozwiązanie problemów euro dołączyły się Chiny, Rosja i USA. Te ostatnie podkreślają swoje zaniepokojenie poprzez przysłanie amerykańskiego sekretarza skarbu na rozmowy do Wrocławia. Stany Zjednoczone obawiają się, że bankructwo Grecji pociągnie za sobą kolejny kryzys bankowy, który przemierzy ocean i pogrąży Amerykę w kolejnej recesji. To mogłoby raz na zawsze pogrzebać szanse Baracka Obamy na reelekcję.
Napięcia wyczuwalne są po obu stronach Atlantyku – sytuacja we Francji jest bardzo zbliżona do gorączki przedwyborczej w USA. Nicolas Sarkozy nie może pozwolić sobie na zapaść systemu bankowego we Francji na 8 miesięcy przed wyborami. Dlatego też zarówno on, jak i najbardziej zaangażowana w walkę o Grecję, Angela Merkel, rozmawiali ostatnio z greckim premierem, który obiecał spełnić wszystkie zobowiązania kredytowe kraju w zamian za plan ratunkowy UE.

Po niepowodzeniu lipcowej interwencji na greckim rynku, 17 krajów strefy euro musi ratyfikować kolejny plan ratunkowy. Jednak pojawił się znaczny sprzeciw w Słowacji, Austrii i Finlandii oraz coraz głośniej mówi się o buncie wśród koalicjantów Angeli Merkel.

Richard Sulík, słowacki przedstawiciel eurosceptyków, mówi w Bratysławie, że „fundusz pomocy jest większym zagrożeniem dla strefy euro niż sama Grecja". W czasie trwania tych dyskusji pojawiają się nowe pomysły wyjścia z impasu. Premier Holandii, Mark Rutte, okazał się pierwszym liderem europejskim, który zasugerował wykluczenie Grecji ze strefy euro. Barroso odpowiada, że „najlepszy plan jest już gotowy, trzeba go w końcu podpisać i wdrożyć w życie”.

mk