"UE to protektorat Niemiec i Francji"

Nowy traktat reformujący politykę finansów publicznych strefy euro, którego uchwalenie ma się dokonać do marca 2012 r., dziennik "El Mundo" ocenia jako zwycięstwo Niemiec. Sukces Sarkozy’ego natomiast upatruje w tym, że "bez tracenia czasu na referenda narodowe" zostanie wprowadzone rozwiązanie przewidujące, że to trybunały konstytucyjne poszczególnych państw członkowskich, a nie Europejski Trybunał Sprawiedliwości, staną na straży "złotej reguły" 3-procentowego deficytu.

Ponadto dziennik akcentuje jednomyślne odrzucenie przez Niemcy i Francję pomysłu euroobligacji jako skutecznego sposobu na wyjście z kryzysu oraz zachowanie dotychczasowych funkcji Europejskiego Banku Centralnego. „Oś francusko-niemiecka – znana już w środowisku dziennikarskim jako »Merkozy« – wydaje się już motorem napędowym nowej Europy" – dodaje gazeta.

„Merkel i Sarkozy stawiają na nowy traktat, choć nie obejmuje on wszystkich" – podobnie tytułuje swój komentarz dziennik „El Pais”, odnosząc się do spotkania liderów europejskich. Jak podkreśla gazeta, po półtoragodzinnych rozmowach „para »Merkozy« doszła do porozumienia". "Mają różne wizje Europy, jednak w obecnej krytycznej sytuacji ekonomicznej zostali zmuszeni wzajemnie się zrozumieć oraz odnaleźć się w centrum dowodzenia, gdzie wspólnie muszą myśleć i decydować o teraźniejszości i przyszłości UE" - komentuje dziennik.

„El Pais" powołuje się również na wypowiedź francuskiego posła, który ocenił, że „UE wydaje się mieć formę francusko-niemieckiego protektoratu”, co - według dziennika - znajduje potwierdzenie w zażyłym geście trzymających się za ręce Merkel i Sarkozy’ego po zakończeniu konferencji prasowej.

PAP