Na kulejącym rynku motoryzacyjnym mamy rekord sprzedaży. W zeszłym roku firmy zarejestrowały aż 17 tys. ekologicznych pojazdów spełniających normy EURO V - informuje "Puls Biznesu".
- Większa liczba samochodów spełniających normy ekologiczne jest spowodowana wprowadzeniem w Polsce systemu opłat elektronicznych viaToll, którego stawki preferują auta o najniższej emisji spalin - ocenia właściciel firmy transportowej Dartom Andrzej Szymański. - Ta sama zasada obowiązuje także w systemach opłat w innych krajach, więc duzi przewoźnicy międzynarodowi zainwestowali w tabor spełniający normy EURO V - dodaje.
W ramach funkcjonującego w Polsce systemu e-myta auto spełniające normy EURO V zapłaci za przejazd po autostradzie i ekspresówce 20-27 gr/km, a pojazd spełniający normy EURO II - już 40-59 gr/km. Podobnie jest w Niemczech.
Rzecznik Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Anna Wrona wylicza, że tylko w 2010 r. na auta z EURO V wydano 2 mld zł. Wówczas przewoźnicy mieli 16,4 tys. takich pojazdów, czyli o 125 proc. więcej niż w 2009 r. A w 2011 r. nastąpił dalszy wzrost sprzedaży - zarejestrowano ponad 17 tys. aut spełniających normy ekologiczne. Branża uważa jednak, że rynek już się "nasycił ekologią" i w tym roku sprzedażowego boomu nie należy się spodziewać.