Ponad 2 miliardy złotych stracili klienci parabanków w Polsce w 2012 roku - wynika z raportu prokuratury, do którego dotarła "Rzeczpospolita". W ciągu pięciu lat liczba ta zwiększyła się kilkunastokrotnie - jeszcze w 2007 roku Polacy stracili w parabankach "tylko" 168 milionów złotych.
Najgłośniejszą aferą związaną z działalnością parabanków była w tym roku upadłość Amber Gold - ale okazuje się, że nie tylko firma Marcina P. oszukała klientów. W ciągu pięciu lat liczba ofiar parabanków wyniosła 133 tysiące. Co ciekawe prokuratura umorzyła połowę śledztw związanych z działalnością parabanków w ostatnich pięciu latach - wyroki skazujące zapadły w co czwartej sprawie.
- To sprawy skomplikowane i prokuratury boją się ich jak diabeł święconej wody. Ale z drugiej strony jest również tak, że ludzie nie patrzą na to, co podpisują, więc nie zawsze osobom prowadzącym parabanki można postawić zarzuty - komentuje te dane prof. Piotr Kruszyński, specjalista od prawa karnego.
- To sprawy skomplikowane i prokuratury boją się ich jak diabeł święconej wody. Ale z drugiej strony jest również tak, że ludzie nie patrzą na to, co podpisują, więc nie zawsze osobom prowadzącym parabanki można postawić zarzuty - komentuje te dane prof. Piotr Kruszyński, specjalista od prawa karnego.