Informacje Reutersa opierają się na źródłach policyjnych i pracownikach szpitali. Pierwsza eksplozja nastąpiła w piątek, w meczecie w Bagdadzie, tuż po zakończonych modłach, zabijając 7 osób. Terrorystów było dwóch, jednak jednego z nich zastrzeliły siły ochrony, zanim zdążył zdetonować swój ładunek.
Tego samego dnia w dystrykcie Abu Ghraib wybuch zabił dwie osoby i ranił dziewięć kolejnych.
Dotychczas nikt nie przyznał się do ataków, jednak stolica Iraku i jej okolice od dłuższego czasu są przedmiotem ataków Państwa Islamskiego. Na celowniku dżihadystów znajduje się zwłaszcza szyicka część ludności.
Światowe media przypominają, że nie minął jeszcze miesiąc od zamachów na stadionie w Bagdadzie i w prowincji Hilla, w których zginęło łącznie prawie 100 osób.