Jak miało dojść do zamachu?
Mimo tego, że cała akcja była planowana ponad rok temu, dopiero teraz australijskie służby postanowiły podać tę informację do wiadomości publicznej. Funkcjonariusze podkreślili, że niedoszły zamachowiec stanął już przed sądem, a za popełnione czyny może mu grozić kilka lat pozbawienia wolności.
18-letni wówczas mieszkaniec Melbourne, Sevdet Ramadan Besim, chciał zaatakować jednego z policjantów patrolujących ulice miasta i ściąć mu głowę. Po tym, jak w mieście wybuchłaby panika, planował złapać kangura, przymocować do niego materiały wybuchowe, a następnie wysłać zwierzę w tłum ludzi. Przeprowadzenie zamachu było planowane na 25 kwietnia.
Data planowanego zamachu nieprzypadkowa
Data ta nie została wybrana przypadkowo, ponieważ właśnie tego dnia przypada jedno z najważniejszych australijskich świąt. Każdego roku obywatele Australii organizują specjalne uroczystości mające na celu upamiętnienie żołnierzy, którzy polegli podczas bitwy na półwyspie Gallipoli. Było to pierwsze starcie, w którym wspólnie walczyli żołnierze armii australijskich i nowozelandzkich. W ramach święta w wielu miastach odbywają się parady wojskowe, które gromadzą wielu ludzi.
Plany nastolatka odkryła i udaremniła brytyjska policja. Oficerowie trafili bowiem na fragmenty rozmów telefonicznych pewnego 15-letniego obywatela Wielkiej Brytanii, które dotyczyły organizowania ataków terrorystycznych. Nastolatkowie znali się i wymieniali wiadomościami o tym jak zorganizować zamach.