Agencja doniosła w czwartek, że węgierska elektrownia jądrowa wyłączyła pierwszy blok siłowni. Pozostałe trzy pracują jak zwykle. Według Krajowego Biura Energii Atomowej (HAEA) awaria nie stanowi poważnego zagrożenia, a systemy bezpieczeństwa nie zostały uruchomione.
Według informacji agencji, praca elektrowni zostanie wznowiona jak tylko odpowiednie służby wykryją i naprawią błąd oprogramowania. Działania będzie nadzorowało HAEA. Rzecznik elektrowni Anthony Smith przewiduje, że może nastąpić to już w piątek.
Doniesienia o awariach w węgierskiej elektrowni atomowej w Paks traktowane są wyjątkowo poważnie, odkąd w 2003 roku z powodu przegrzania jej reaktor został wyłączony z użytku na około rok. W zlokalizowanej około 100 km na południe od Budapesztu elektrowni wytwarza się więcej niż połowę krajowej energii elektrycznej. Siłownia powstała w latach 80. z wykorzystaniem reaktorów typu radzieckiego