Policja poinformowała, że do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w stolicy Kosowa - Prisztinie. Świadkowie, którzy byli na miejscu relacjonowali, że usłyszeli wybuch, a następnie zobaczyli dym na parkingu w pobliżu budynku. Okazało się, że gmach parlamentu został trafiony materiałem wybuchowym, który wystrzelono z pewnej odległości. Agencja Reutera powołując się na miejscowe media informuje, że w pobliżu miejsca zdarzenia widziano dwóch motocyklistów, którzy mogą odpowiadać za wystrzelenie ładunków.
Po eksplozji na miejscu natychmiast pojawiły się specjalne jednostki policji, które zablokowały ulice wokół parlamentu. To ścisłe centrum miasta, więc natężenie ruchu jest tam wyjątkowo duże. Do tej pory służby nie wydały oficjalnego komunikatu z związku z tym incydentem.
W czwartek rząd doszedł do porozumienia w sprawie ustalenia granicy z Czarnogórą. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym tygodniu. Wypracowany układ nie podoba się jednak partiom opozycyjnym, które zaznaczają, że na mocy dokumentu Kosowo straci część swojego terytorium.