– Sytuacja dzisiaj jest bez wątpienia lepsza niż rok temu. Pozostaje jednak wciąż bardzo wiele do zrobienia. Rząd federalny podejmie kolejne kroki, aby zwiększyć bezpieczeństwo wewnętrzne – zapewniła Angela Merkel podczas swojej mowy w Bundestagu w środę 7 września.
Merkel odrzuciła stwierdzenie, że niemieckie społeczeństwo nie poradzi sobie z przyjętą liczbą uchodźców. Podkreśliła, że od czasu uformowania republiki kraj nieustannie się zmieniał i zmiany nie są niczym złym. – Niemcy pozostaną Niemcami, ze wszystkim co kochamy i co jest dla nas drogie. Fakt, że Niemcy nadal są silne, jest oparty na wartościach takich jak: liberalizm, demokracja, praworządność i społeczna gospodarka rynkowa – zapewniła.
Szef niemieckiego rządu zapewniła, że Niemcy przyspieszą prace nad lepszą integracją uchodźców. Zaprzeczyła również podejrzeniom, że rozbudowana pomoc socjalna dla uchodźców spowoduje zmniejszenie funduszy na pomoc społeczną dla samych Niemców.
Kanclerz Niemiec broniła również umowy z Turcją w sprawie uchodźców. Wskazała, że umowa jest we wspólnym interesie obydwu państw. – Od czasu zawarcia umowy praktycznie nikt nie utonął w morzu egejskim. Umowa z Turcją jest wzorem dla innych umów z Egiptem, Tunezją, a nawet Libią – dodała.