Lotnisko w Wilnie zostanie zamknięte. Ceny już teraz idą ostro w górę

Lotnisko w Wilnie zostanie zamknięte. Ceny już teraz idą ostro w górę

Lotnisko w Wilnie
Lotnisko w Wilnie Źródło:Wikimedia Commons / Teekkari
W połowie najważniejszym portem lotniczym na Litwie będzie Kowno. W związku z tą zmianą, ceny na tamtejszym lotnisku poszybowały w górę.

W środku sezonu Wilno zamknie swoje lotnisko na minimum 35 dni. Decyzję ogłoszono w związku z remontem, który ma zostać przeprowadzony na na głównym lotnisku w kraju. Od połowy lipca wszystkie połączenia, w których wykorzystywane było Wilno, zawitają teraz do Kowna, usytuowanego w samym centrum Litwy.

W związku z planowanym remontem i zbliżającym się zamknięciem wileńskiego lotniska, w Kownie już teraz obserwuje się radykalny wzrost cen. Tamtejsi przedsiębiorcy wyczuli okazję i zdzierają z klientów na czym tylko mogą. Postój na parkingu, usytuowanym przy lotnisku, do tej pory kosztował 20 euro za 8 dni. Od połowy lipca za pozostawienie tam samochodu trzeba będzie dać 49 euro, a przy dłuższym parkowaniu nawet 63 euro.

Litwini szacują, że po zamknięciu lotniska w Wilnie, Kowno doświadczy wzrostu o ponad 3 tys. samolotów i 300 tys. pasażerów. Do tej pory, w związku z planowanymi zmianami, zadbano o stworzenie tysiąca nowych miejsc parkingowych. Trudno jednak optymistycznie zapatrywać się na podróże przez Litwę. – Aby zapewnić płynność ruchu otworzymy nowe parkingu i obiekty usługowe, ale i tak zapewne nie starczy tego dla wszystkich – ogłosiła przedstawicielka władz lotniska w Kownie Agne Mażejkite.


Litwini wpadli jednak na jeszcze inny pomysł, mający ostudzić zapędy chciwych właścicieli parkingów. Od 14 lipca przez cały miesiąc goście lotniska w Kownie będą mogli korzystać z autobusów, które dowiozą ich tam aż z Wilna.

Źródło: Rzeczpospolita