Zdjęcie otrzymaliśmy od internautki, którą zaskoczył asortyment supermarketu we włoskim Lido di Jesolo w prowincji Wenecja. Na jednej z półek w dziale alkoholowym wyeksponowano bowiem piwa z wizerunkiem Adolfa Hitlera i innych dyktatorów. Ustaliliśmy, że trunki o nazwach m.in. „Hitler”, „Hitlerbier”, „Mein Kampf”, „Stalin”, „Lenin” czy „Tito” produkuje firma I Nostalgici.
„Biorąc pod uwagę wciąż zmieniające się gusta klientów, »I Nostalgici« zaczęła przygodę z historycznymi zdjęciami, budzącymi nostalgię w wielu z nas” – czytamy na stronie internetowej producenta. W jego ofercie znaleźć można trunki - wina i piwa - z etykietami prezentującymi faszystów, nazistów i komunistów.
Eksponowanie „nostalgii” za tymi postaciami może dziwić szczególnie z polskiego punktu widzenia. I chodzi tu nie tylko o świadomość historyczną, ale też regulacje prawne. Propagowanie faszyzmu lub totalitaryzmu jest w Polsce karane, o czym mówi art. 256 Kodeksu Karnego
„§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.
§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.
§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy”.
Inne kraje na swój sposób podchodzą do tych kwestii, czego dowodem może być inne zdjęcie, tym razem z Węgier.
