Kevin Spacey pod lupą Scotland Yardu. Ekipa „House of Cards” przerywa milczenie, Netflix wydał oświadczenie

Kevin Spacey pod lupą Scotland Yardu. Ekipa „House of Cards” przerywa milczenie, Netflix wydał oświadczenie

Kevin Spacey
Kevin Spacey Źródło: Newspix.pl / ABACA
Scotland Yard wszczął dochodzenie ws. Kevina Spacey po tym, jak aktor oskarżony został o molestowanie seksualne przez aspirującego brytyjskiego aktora. Do sytuacji miało dojść w 2008 roku.

Mężczyzna, którego tożsamość nie jest ujawniana, przekazał służbom, że w 2008 roku zwrócił się do Kevina Spaceya z prośbą o pomoc w swojej karierze. Podwójny zdobywca Oscara zaprosił wówczas młodego mężczyznę (w tym czasie miał 23 lata) do swojego domu, położonym w południowym Londynie.

Początkujący aktor miał tam wraz z aktorem palić marihuanę, po czym zemdlał. Mężczyzna twierdzi, że po tym, jak odzyskał przytomność zorientował się, że Spacey robi mu fellatio. Zdziwiony sytuacją miał stanowczo zaprotestować i uciec z domu aktora. Spacey rzekomo miał go ostrzegać, aby przypadkiem nie informował nikogo o tym, co zaszło.

Pokrzywdzony złożył zeznania na policji we wtorek, po czym funkcjonariusze przekazali skargę do Scotland Yardu. W wydanym w piątek oświadczeniu Scotland Yard poinformował, że prowadzi dochodzenie w sprawie rzekomego incydentu, do którego miało dojść w Lambeth – dzielnicy Londynu, w której Spacey ma dom.

Coraz więcej oskarżeń

Z dnia na dzień pojawia się coraz więcej zarzutów o molestowanie wobec Kevina Spacey'ego. Najnowsze pochodzą ze strony członków serialu „House of Card”. Osiem osób opowiedziało stacji CNN o domniemanych atakach ze strony aktora. Zastrzegli oni anonimowość. Jeden z nich opowiedział, że gwiazdor położył rękę na jego kroczu, kiedy jechali samochodem. Inna osoba mówiła, że doszło do niestosownego zachowania, gdy pomagał przenieść rzeczy z samochodu do przyczepy aktora. Spacey miał wtedy przyprzeć mężczyznę do ściany. Wiele osób opowiedziało w rozmowie ze stacją, że aktor notorycznie ich molestował i dotykał. – To było toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn, którzy musieli z nim wchodzić w interakcje: wszystkich z ekipy, obsady i statystów – zaznaczył były asystent aktora.

CNN potwierdziła ponadto, że każdy, kto pracował przy produkcji „House of Cards” musiał podpisywać dokumenty związane z molestowaniem seksualnym.

W związku e sprawą oświadczenie wydał także Netflix. Zaznaczono, że producent wiedział o jednym takim przypadku, który został zgłoszony pięć lat temu. „Netflix dowiedział się, że sprawa została szybko rozwiązana. (...) Netflix nie wiedział nic na temat innych zdarzeń na planie z udziałem Kevina Spacey'ego” – podano.

Czytaj też:
Kevin Spacey zdecydował się na leczenie po kolejnych oskarżeniach o molestowanie

Źródło: variety.com, cnn, wprost.pl