Irański prezydent ogłosił koniec tzw. Państwa Islamskiego

Irański prezydent ogłosił koniec tzw. Państwa Islamskiego

Hassan Rouhani
Hassan Rouhani Źródło:Newspix.pl / FOT. ABACA
Hassan Rouhani na antenie rządowej telewizji Iranu ogłosił koniec istnienia tak zwanego ISIS. Oświadczenie wygłosił w odpowiedzi na działania irańskich sił zbrojnych, które zlikwidowały ostatni punkt oporu dżihadystów we wschodniej Syrii – podaje agencja Reutera.

– Dzisiaj dzięki wstawiennictwu Boga i oporowi, jaki stawili okoliczni mieszkańcy, możemy powiedzieć, że zło zostało usunięte lub co najmniej zredukowane – ogłosił Hassan Rouhani. – Oczywiście, pozostali przy życiu bojownicy będą walczyć, ale zniszczyliśmy ich fundamenty i korzenie – zaznaczył prezydent.

W środę ma on spotkać się z Władimirem Putinem i prezydentem Turcji Tayyipem Erdoganem, aby negocjować w sprawie sytuacji w Syrii. W przemówieniu Rouhani skrytykował Stany Zjednoczone, Izrael oraz pozostałe państwa arabskie za działania wspierające tak zwane Państwo Islamskie.

Ostatnie miasto dżihadystów

O postępach w walce z islamskimi bojownikami poinformował dowódca z Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, jednej z dwóch gałęzi irańskiego wojska. Generał Qassem Soleimani ogłosił wyeliminowanie grup wojowników ISIS na terenie Syrii i Iraku w wiadomości opublikowanej na stronie Sepah News, portalu informacyjnym Korpusu. Armia podziękowała sprzymierzonej z nią libańskiej grupie Hezbollah za decydującą pomoc w walce. Korpus zajął Albu Kamal we wschodniej Syrii w dniach 18-19 listopada. Był to ostatni punkt zbrojny dżihadystów z tak zwanego Państwa Islamskiego w objętym wojną regionie. Przedtem siły irackie zajęły miasto Rawa 17 listopada, również ogłaszając zakończenie działalności terrorystów na terenie swojego kraju.

Soleimani dowodzi siłami specjalnymi Kuds (Świętymi Oddziałami) wchodzącymi w skład Korpusu Strażników, odpowiedzialnymi za prowadzenie akcji poza granicami Iranu. Formacja brała udział w walkach na froncie z dżihadystami, m.in w 2013 roku dowodziła obroną Bagdadu oraz przyczyniła się do odzyskania Tikritu przez armię iracką. Również aktywnie wspierała syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada w zwalczaniu przeciwników. W walkach na Bliskim Wschodzie poległo około tysiąc żołnierzy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.

Krytyka działań Iranu

Pomimo działań przeciwko bojownikom z ISIS, Korpus jest silnie krytykowany jako organizacja przyczyniająca się do destabilizacji sytuacji w regionie Bliskiego Wschodu. Od 2007 roku USA uznało siły Kuds za organizację wspierającą terroryzm oraz szkolącą bojówki szyickie, występujące przeciwko lokalnym rządom. Na syryjskiej ludności sunnickiej członkowie armii Iranu mieli dopuścić się zbrodni wojennych w odwecie za mordowanie szyitów przez siły dżihadystów. Kontrowersje budzi współpraca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej z Hezbollahem, uznawanym za organizację silnie antyzachodnią, odpowiedzialną za zamachy i porwania na terenie Libanu.

MSZ Arabii Saudyjskiej oraz pozostałych państw arabskich skrytykowały wspieranie przez Iran szyickich bojówek i postulowały na nadzwyczajnym szczycie w Kairze 19 listopada stworzenie koalicji sprzeciwiającej się działaniom rządu w Teheranie.

Źródło: Reuters