„Szczątki zostały znalezione podczas przeszukiwania linii brzegowej kanału. Interwencja została podjęta po tym, jak policja otrzymała prywatne zgłoszenie o znalezieniu ludzkiej dłoni” – poinformowano w komunikacie rosyjskich śledczych. Obecnie prowadzone są badania odcisków palców i testy genetyczne fragmentów ludzkich ciał w celu ustalenia tożsamości osób, których dłonie znaleziono.
Więcej szczegółów przytacza portal dvnovosti.ru, który informuje, że oprócz 26 par odciętych dłoni (i dwóch dłoni bez pary - red.), znalezione zostały także bandaże i pokrowce na buty, jakie używane są w szpitalach. Prokuratura wyklucza wstępnie motyw kryminalny – śledczy podejrzewają, że dłonie pochodzą z miejscowego uniwersytetu medycznego. Znajdują się na nich ślady formaliny, a cięcia zostały wykonane narzędziami chirurgicznymi. Według wstępnej hipotezy, ktoś wyrzucił niepotrzebne już szczątki, by uniknąć kosztów ich utylizacji.