Do zdarzenia doszło w miejscowości Grand Junction w stanie Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Około godziny 2:30 w nocy 5-letnia dziewczynka usłyszała hałas przed swoim domem. Postanowiła wyjść do ogrodu i zobaczyć co się stało. Kiedy dziewczynka stanęła przed domem, była pewna, że hałas spowodował jej pies. Okazało się jednak, że w ogrodzie grasował niedźwiedź. Chwilę później reszta domowników usłyszała przerażający krzyk dziewczynki. Kiedy matka 5-latki wybiegła przed dom zobaczyła, że zwierzę ciągnie jej córkę po podwórku. Dopiero hałas zrobiony przez pozostałych członków rodziny odstraszył zwierzę.
Poszkodowana dziewczynka została przewieziona do szpitala. Z informacji „Huffington Post” wynika, że 5-latka doznała poważnych obrażeń głowy oraz pleców. Lekarze podkreślają jednak, że jej zyciu nie zagrażanie niebezpieczeństwo. Lokalne służby ogłosiły alarm dla całego regionu do czasu znalezienia niedźwiedzia. Funkcjonariusze apelowali do mieszkańców Grand Junction o uwagę i pomoc w poszukiwaniach zwierzęcia, które może być niebezpieczne dla ludzi.
Czytaj też:
Chciał mieć selfie z rannym niedźwiedziem. Za swoją lekkomyślność zapłacił życiem