Choć większość tego typu wizji i przepowiedni należy traktować z przymrużeniem oka są tacy, którzy twierdzą, że ponad 60 proc. przewidywać Wangeliji Pandewy Dimitrowej się sprawdziło. Bułgarska wieszczka Baba Wanga zmarła w 1996 r., ale za życia miała przewidzieć kilka istotnych dla świata wydarzeń. W wieku 85 lat Wangelija Pandewa Dimitrowa, twierdziła, że ma nadprzyrodzone zdolności, które pozwalają jej „czytać” przyszłość. Mistyczka nazywana „Nostradamusem z Bałkanów” nie raz mówiła m.in. o zbliżającym się końcu świata. Przewidziała panowanie w Europie Adolfa Hitlera, upadek ZSRR czy katastrofę w Czarnobylu. Z jej przepowiedni można było wyczytać, że w 2018 roku Chiny wyprzedzą Stany Zjednoczone i staną się najpotężniejszym państwem na świecie.
Baba Wanga miała również kilka przepowiedni na 2019 rok. Zapowiadała m.in. ogromny kryzys finansowy. W jej wizjach w ciągu najbliższych miesięcy prezydent Stanów Zjednoczonych zachoruje na poważną chorobę, która spowoduje uszkodzenie mózgu oraz utratę słuchu. Tutaj warto jednak zauważyć, że według Baby Wangi krajem miał nadal rządzić Barack Obama.
Jedna z przepowiedni dotyczy także Rosji. Według Baby Wangi w 2019 roku Władimir Putin padnie ofiarą zamachu terrorystycznego. To niejedyny problem, który zdaniem wizjonerki dotknie Rosję. Na kraj ma bowiem spaść asteroida. Negatywne wizje obejmują także Chiny, Pakistan, Japonię oraz Alaskę, które mają dotknąć katastrofy naturalne. Potężne tsunami mają spowodować zniszczenia na niewyobrażalną dotąd skalę.