17-letni Eduardo Caioado z Anapolis w Brazylii od zawsze interesował się zwierzętami. Kilka tygodni temu nastolatek dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół zrealizował swoje marzenie: otworzył schronisko dla bezdomnych zwierząt. – Przybywają tutaj często w bardzo złym stanie fizycznym: są wygłodzone, mają brudną sierść oraz inne schorzenia. Ale także ich stan psychiczny nie jest najlepszy. Znaczna część zwierzaków jest wylękniona i wycofana, obawiają się kontaktów z człowiekiem – opowiada nastolatek.
Eduardo Caioado przyznaje, że chciałby, aby stworzone przez niego miejsce było czymś więcej niż tylko noclegownią dla psów. – Pracujemy ze zwierzakami, aby po pobycie w u nas mogły trafić do adopcji i zyskać stałych, kochających opiekunów. Chcemy im zapewnić zajęcia rekreacyjne, a nawet basen. Chcemy, aby nauczyły się na nowo ufać ludziom – wyjaśnia.
W schronisku otwartym przez młodego Brazylijczyka przebywają obecnie 22 zwierzaki. – Nieskromnie mogę powiedzieć, że je uratowałem i gdyby nie ja, nie wiem co by się z nimi stało – zaznacza. Na razie zwierzaki śpią na materacach, ale docelowo planuje zbudować dla nich wygodne boksy, dlatego uruchomiłem zbiórkę w sieci na rozbudowę mojego schroniska. Chciałbym też, aby dorosłe psy były oddzielone od szczeniaków – dodaje nastolatek, który w wieku 15 lat został wybrany przez ONZ jednym z 50. najbardziej inspirujących nastolatków na świecie za stworzenie projektu ponownego wykorzystania wody deszczowej.
Czytaj też:
Zdjęcie smutnego psa stało się hitem sieci. Gwiazda „Gry o tron” jest gotowa za niego umrzeć
17-latek otworzył schronisko dla psów. Uratował ponad 20 zwierząt