Donald Trump w listopadzie 2020 roku przegrał wybory, a ostatecznie porażkę musiał uznać w dniu zaprzysiężenia swojego następcy w Białym Domu, czyli Joe Bidena. Miliarder dalej jest aktywny politycznie i nie szczędzi krytyki Bidenowi. Trump po raz kolejny uderzył w następcę podczas... wesela na Florydzie.
Trump do weselników: Już za mną tęsknicie?
Na kanale TMZ na YouTube umieszczono nagranie z wesela w należącym do Trumpa ośrodku Mar-a-Lago. Były prezydent „przejął” mikrofon i wygłosił niespecjalnie „weselne” przemówienie.
Zaczął od tego, że dawno nie czytał wiadomości z kraju, po czym przeszedł do tematu muru, który chciał budować na granicy z Meksykiem (projekt utrącił Joe Biden), o relacjach USA z Chinami i Iranem. Skrytykował Bidena za zniesienie sankcji wobec Teheranu.
W pewnym momencie Trump zwrócił się do gości weselnych: – Już za mną tęsknicie?
Wtedy wzniosły się okrzyki aprobaty i oklaski, a Trump ponownie wrócił do wydarzeń z listopada. Jak mówił, zdobył 75 milionów głosów. – Zdobyłem tyle i widzieliście, co się stało – powiedział. Na koniec wzniósł toast za „wspaniałą i piękną parę”.
Czytaj też:
Donald Trump zbiedniał, gdy był prezydentem. Stracił blisko 700 mln dolarów