Najnowsze zdjęcia satelitarne wykonane przez amerykańską firmę Maxar Technologies pokazują spore nagromadzenie wojsk i sprzętu na południu Białorusi. W pobliżu granicy z Ukrainą odnotowano także rosyjskich żołnierzy oraz sprzęt inżynieryjny, śmigłowce szturmowe i transportowe. Na fotografiach można także zobaczyć, że w miejscowości Narowla, oddalonej od granicy z Ukrainą o około 50 km, zbudowano szpital polowy.
Wysoki rangą przedstawiciel obrony Stanów Zjednoczonych podkreślił tym tygodniu, że Kijów stał się w ostatnim czasie coraz częstszym celem ostrzałów, w tym także uderzeń dalekiego zasięgu.
Wojna na Ukrainie. Białoruś wciąż oficjalnie nie zaangażowała się w konflikt zbrojny po stronie Rosji
Białoruś pozwoliła Rosji na skorzystanie ze swojego terytorium, aby przeprowadzić inwazję na Ukrainę. Prezydent Aleksandr Łukaszenka nie potwierdził oficjalnie, że jego kraj weźmie udział w ofensywie lądowej. Pojawiały się doniesienia, że Kreml próbuje zaangażować Mińsk do udziału w wojnie po swojej stronie. Kilkukrotnie informowano także o prowokacjach, które miałyby wpłynąć na Białoruś.
W środę wieczorem, mieszkańcy siedmiu miast na Białorusi, położonych na północ od Kijowa, słyszeli eksplozje. Jednym z miast były Hancewicze, w którego pobliżu znajduje się radar stanowiący część rosyjskiego systemu wczesnego ostrzegania przed rakietami balistycznymi z Europy. Szef obwodu brzeskiego Aleksandr Rogaczuk przyznał, że kilka jednostek białoruskiej armii prowadziło w tym czasie ćwiczenia z ostrą amunicją.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Eksplozje na Białorusi? Pojawiają się sygnały z kilku miast