Kasparow chciał wziąć udział w piątek w Samarze w opozycyjnej demonstracji, która ma odbyć się w tym samym czasie, gdy w miejscowości Wołżskij Utios koło Samary trwa szczyt Rosja-UE.
"Policjanci na lotnisku po prostu ukradli nasze dokumenty - powiedział Kasparow radiu "Echo Moskwy". - Odmawiają ich zwrotu i nie podają przyczyn".
Na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo zatrzymano także innych przedstawicieli opozycji - szefa zdelegalizowanej Partii Narodowo- Bolszewickiej Eduarda Limonowa i lidera Ruchu na rzecz Praw Człowieka Lwa Ponomariowa.
Litwinowicz dodała, że rosyjskie władze ponadto odebrały bilety i paszporty kilku podróżującym z Kasparowem dziennikarzom. W sumie było to 13 osób.
"Oczywiście celem tego jest powstrzymanie Garriego i Limonowa od uczestnictwa w marszu" - powiedziała Litwinowicz. Rzecznik kierowanego przez Kasparowa Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego Denis Biłunow dodał, że Kasparow i inni organizatorzy demonstracji mają nadzieję, że uda im się jeszcze w piątek dostać do Samary.
Korespondent dziennika "Wall Street Journal" Alan Cullison powiedział, że on i co najmniej jeszcze jeden zachodni dziennikarz nie polecieli do Samary, bo zabrano im paszporty i bilety. Jak dodał, milicjanci oznajmili, że z biletami może być jakiś problem.
Manifestacja zorganizowana przez opozycyjny sojusz Inna Rosja, nazywana "Marszem Sprzeciwu", ma rozpocząć się w centrum Samary o godzinie 17.00 czasu miejscowego (godz. 14 czasu polskiego). Według organizatorów, weźmie w niej udział około tysiąca osób. Władze miasta wydały zgodę na demonstrację pod naciskiem przewodniczących w tym półroczu UE Niemiec.
Inna Rosja skupia liberalne i lewicowe ugrupowania, występujące przeciwko polityce prezydenta Władimira Putina. Obok Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF) Kasparowa są to m.in. Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS) byłego premiera Michaiła Kasjanowa, Republikańska Partia Rosji (RPR) Władimira Ryżkowa i Partia Narodowo-Bolszewicka Limonowa. Dwie ostatnie zostały zdelegalizowane przez sąd.
W ostatnich dniach w Samarze i Togliatti władze rosyjskie zatrzymały kilkunastu aktywistów Innej Rosji; jednemu z nich wręczono powołanie do wojska. Milicja zatrzymała też redaktora naczelnego opozycyjnej samarskiej gazety.
Na szczycie w Samarze, oprócz gospodarza - prezydenta Putina, jest także kanclerz Niemiec Angela Merkel i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Główne tematy rozmów to przyszłość stosunków między Rosją i UE, sytuacja na Bliskim Wschodzie, status Kosowa, program nuklearny Iranu i bezpieczeństwo energetyczne.ab, pap