Wiktor Medwedczuk zaapelował do Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina, aby wymienili go za obrońców i mieszkańców Mariupola. Przyjaciel rosyjskiego przywódcy podkreślił, że osoby te przebywają w mieście, którego nie mogą bezpiecznie opuścić przez korytarze humanitarne.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przypomniała, że wojna wywołana przez Rosję doprowadziła w Mariupolu do jednej z największych katastrof humanitarnych. Okupanci bombardują ludność cywilną, blokują dostawy pomocy humanitarnej do miasta, wywożą Ukraińców na teren Rosji i celowo dokonują czystek w mieście.
Ukraiński wywiad przypomniał, że w oblężonym Mariupolu przebywa według różnych szacunków około 120 tys. osób. Miasto jest bronione przez pułk Azow oraz 36. brygadę piechoty morskiej.
Wojna na Ukrainie. Wiktor Medwedczuk apeluje do Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina
Do propozycji Medwedczuka odniósł się już doradca prezydenta Ukrainy. Mychajło Podolak zaznaczył, cytowany przez ukraińską agencję Ukrinform, że dla przyjaciela Putina „nie ma miejsca” w obecnym państwie ukraińskim. Dodał, że dla władz jego państwa „rzeczywiście ważni są bohaterowie Mariupola” stąd wymiana to „jedyne możliwe wyjście” dla Medwedczuka. Według Podolaka Rosja raczej nie zgodzi się na propozycję przyjaciela Putina.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Zełenski tuż po schwytaniu Medwedczuka zaproponował, aby wymienić go na ukraińskich jeńców wojennych znajdujących się w rosyjskiej niewoli. Kreml odrzucił jednak tę opcję. Oksana Marczuk, żona oligarchy, zaapelowała z kolei, aby wymienić jej męża za dwóch Brytyjczyków będących w rosyjskiej niewoli.
Czytaj też:
Gigantyczny majątek Medwedczuka „aresztowany”! 32 mieszkania i 23 domy to dopiero początek listy