Xi Jinping przestawia wajchę, dobrobyt Chińczyków już nie najważniejszy. Oto nowy priorytet

Xi Jinping przestawia wajchę, dobrobyt Chińczyków już nie najważniejszy. Oto nowy priorytet

XX Zjazd Komunistycznej Partii Chin
XX Zjazd Komunistycznej Partii Chin Źródło:PAP/EPA / Mark R. Cristino
Xi Jinping przestawia wajchę. Teraz już nie dobrobyt, ale geopolityczna pozycja międzynarodowa stają się priorytetem Chin.

Długi Marsz z lat 1934-1935 okazał się kluczowym momentem w historii Chin – choć mniej jako wydarzenie, bardziej jako początek procesu. Rządzący od 1949 r. krajem komuniści byli wtedy lata świetlne od przejęcia władzy, natomiast w czasie Długiego Marszu wykonali pierwszy krok w jej kierunku.

„Długi Marsz jest pierwszym tego rodzaju w annałach historii, że jest manifestem, siłą propagandową, maszyną siewną” – mówił o nim Mao Zedong, pierwszy komunistyczny przywódca.

To on był szczególnie wygrany po pokonaniu ponad 9 tys. km przez kilkanaście chińskich prowincji. Z dwóch powodów. Po pierwsze, paniczną ucieczkę zamienił w sukces, przedstawił ją jako początek długiej drogi do władzy. Po drugie, wykorzystał 368 dni marszu do konsolidacji władzy. Zaczynał go jako ważny działacz ruchu komunistycznego – kończył jako jego niekwestionowany lider. Przy okazji zbudował wokół siebie ekipę polityczną, z którą później będzie sprawował władzę w Chinach. Takie były najważniejsze konsekwencje Długiego Marszu.

Mao Zedong tak skutecznie zabetonował rządy partii komunistycznej, że sprawuje ją ona w Chinach do tej pory. Ale dziś nie wystarczy polerowanie prestiżu w pałacach władzy. Następca Mao, Xi Jinping musi stawić czoła nowym wyzwaniom.

Cały artykuł dostępny jest w 42/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.