Greta Thunberg po tym pytaniu nie wytrzymała. Reakcja aktywistki mówi wszystko

Greta Thunberg po tym pytaniu nie wytrzymała. Reakcja aktywistki mówi wszystko

Greta Thunberg
Greta Thunberg Źródło:PAP / Epa/Benjamin Westhoff
Greta Thunberg dołączyła do wiecu organizowanego przez Ukraińców w niemieckim Bonn. Szwedzka aktywistka klimatyczna wymownie zareagowała na prośbę o ocenę działania Organizacji Narodów Zjednoczonych w kontekście zniszczenia tamy w Nowej Kachowce.

W czwartek 15 czerwca przed siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych w Bonn zebrali się Ukraińcy i wspierający ich aktywiści z innych krajów. Demonstrujący chcieli zwrócić uwagę na katastrofę ekologiczną, która jest skutkiem wysadzenia tamy na zbiorniku w Nowej Kachowce. Krytykowali przy tym – niewystarczającą ich zdaniem – reakcję władz. Pojawiły się też inne hasła w kontekście zbrodni, jakie popełniają Rosjanie w trakcie wojny w Ukrainie.

Greta Thunberg wspiera Ukraińców i krytykuje ONZ

Demonstrujących wsparła słynna nastoletnia aktywistka tematyczna Greta Thunberg. – Mogę tylko powiedzieć, że wspieramy was, jesteśmy za wami – zwróciła się za pośrednictwem mediów do Ukraińców. – Oczy świata są obecnie zwrócone na Ukrainę, na Rosję. Nie zamierzmy jednak być biernymi widzami. Nie zamierzamy milczeć. Trzymajcie się, jesteśmy z wami solidarni – mówiła.

Redakcja „Deutsche Welle” poprosiła Thunberg o ocenę działania Organizacji Narodów Zjednoczonych w rejonie Chersonia. Aktywistka zareagowała wymownie, wybuchając śmiechem. Po chwili dodała, że nie ocenia ONZ zbyt wysoko. Dodał, że „działania które podejmuje teraz i od dłuższego czasu Rosja, są absolutnie straszne”.

twitter

Katastrofa ekologiczna w Ukrainie

Zniszczenie w nocy 6 czerwca tamy w Kachowce doprowadziło do ogromnej katastrofy ekologicznej w Ukrainie. Greenpeace podaje, że na skutek powodzi zalane zostały co najmniej 32 stacje benzynowe, magazyny i rafinerie ropy naftowej, co może doprowadzić do wycieku chemikaliów.

Na skutek powodzi zniszczone zostały ogromne obszary, doszło też do masowego pomoru ryb. Na zalanych terytoriach obwodów chersońskiego i mikołajowskiego w tym roku nie zostaną zebrane plony, a w przyszłym roku pola mogą być niezdatne do użytku. Poważnie zanieczyszczona została rzeka Dniepr.

Czytaj też:
Rosjanie chcą utrudnić kontrofensywę. Wpadli na zaskakujący pomysł
Czytaj też:
Bezpieczeństwo elektrowni jądrowej w Zaporożu zagrożone. „Niezbędna szybka i zdecydowała reakcja”