Były drugi pilot linii lotniczych Delta Airlines zostanie w tym miesiącu postawiony w stan oskarżenia w związku z incydentem, do którego doszło podczas lotu komercyjnego w zeszłym roku. Media nagłośniły tę sprawę dopiero teraz. Mężczyzna miał grozić, że odda strzał, gdyby kapitan zmienił kurs lotu. Jonathan J. Dunn został oskarżony o zakłócanie pracy załogi lotniczej w związku ze zdarzeniem. Kapitan miał usłyszeć, że zostanie postrzelony kilka razy.
Linie lotnicze Delta Air Lines poinformowały w środę, że pilot oskarżony o kierowanie gróźb pod adresem kapitana nie pracuje już dla linii lotniczej..
Nieporozumienie dotyczące trasy lotu
Inspektor generalny amerykańskiego Departamentu Transportu twierdzi, że Dunn, który był pierwszym oficerem, groził zastrzeleniem kapitana po nieporozumieniu dotyczącym zmiany trasy lotu. Kapitan chciał zawrócić w związku z opieką nad pasażerem z nagłym problemem zdrowotnym.
Dunnowi pozwolono zabrać na pokład broń palną w ramach programu Federal Flight Deck Officer Agencji Bezpieczeństwa Transportu. Program Federal Flight Deck Officer został opracowany w następstwie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Obejmuje szkolenie i uzbrajanie pilotów w celu radzenia sobie z atakiem podczas lotu, takim jak próba porwania. Oskarżony został już wykluczony z tego programu.
„Z szacunku dla trwającego dochodzenia władz lotniczych w sprawie tego incydentu, linie Delta powstrzymają się od komentowania tej sprawy, ale potwierdzają, że pierwszy oficer nie jest już ich pracownikiem” – podał przewoźnik w środowym oświadczeniu. Okoliczności tego, jak przebiegła dalsza część lotu nie zostały ujawnione.
W krótkim akcie oskarżenia złożonym w federalnym sądzie okręgowym w Utah stwierdzono, że Dunn „użył niebezpiecznej broni podczas napaści i zastraszania członka załogi”. Mężczyzna ma usłyszeć zarzut 16 listopada. Federalna Administracja Lotnictwa i FBI nie skomentowały zdarzenia.
Czytaj też:
Funkcjonariusze pilnują porządku w samolotach LOT. Mogą siedzieć obok ciebieCzytaj też:
Samolot wylądował z pękniętą oponą. Chwile grozy na europejskim lotnisku