Ambasador Palestyny w RP: USA, Francja i UK winne sytuacji w Gazie

Ambasador Palestyny w RP: USA, Francja i UK winne sytuacji w Gazie

Ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa
Ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Ludobójstwo to mało powiedziane – powiedział ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa w radiu RMF FM. Odniósł się również do oficjalnego stanowiska Polski w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Mahmoud Khalifa, ambasador Palestyny w Polsce, był w czwartek gościem „Porannej Rozmowy” na antenie RMF FM. Prowadzący rozmowę Robert Mazurek pytał m.in. o to, czy dyplomata widzisz szansę na pokój między Izraelem a Palestyną.

Gdzie jest stolica Izraela?

Gospodarz rozmowy, już na początku rozmowy zadał pytanie, które legło u podstaw trwającego dekady krwawego konfliktu między Izraelem i Palestyną. Zapytał, co jest stolicą Palestyny, na co Khalifa bez zastanowienia odpowiedział, że Jerozolima. Mazurek zwrócił wówczas uwagę, że to samo powie każdy Izraelczyk. – Izrael może uważać, że Warszawa jest jego stolicą, że Waszyngton jest jego stolicą, ale trzeba patrzeć na cały konflikt z punktu widzenia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ – odparł ambasador.

Pytany, czy zatem Palestyna uznaje państwowość Izraela, stwierdził, że odpowiedzią na to pytanie są podpisywane w przeszłości traktaty pokojowe. – Podpisaliśmy z Izraelem traktat pokojowy (...). Kiedy podpisujemy z wrogiem traktat pokojowy, to znaczy, że uznajemy siebie nawzajem – powiedział.

Khalifa przypomniał jednocześnie wypowiedzi przedstawicieli Izraelskiego rządu, którzy nawoływali m.in. do zrzucenia na Stefę Gazy bomby atomowej. – Członkowie obecnego gabinetu Izraelskiego twierdzą, że Palestyna nie ma prawa istnieć – podkreślił.

„Ludobójstwo to mało powiedziane”

Ambasador Palestyny zmierzył się również z pytaniami o Hamas i jednoznaczne potępienie jego działań przez władze Palestyny. – Potępiam każdego zbrodniarza przeciwko naszemu narodowi – powiedział. – Cały świat, różne redakcje zagraniczne zadają to pytanie, ale naród Palestyński przez 75 lat padał ofiarą zbrodni Izraela –dodał.

– A czy Izrael potępia osadników za ich zbrodnie przeciwko narodowi palestyńskiemu? Czy Izrael jest w stanie potępiać akcje zbrodnicze wobec narodu palestyńskiego, które trwają od 75 lat? Historia nie zaczyna się od października – mówił Khalifa. – To jest po prostu wojna. Wczoraj w nocy Izrael atakował obozy dla uchodźców. Jego zbrodnicze czyny dokonywane są codziennie – zaznaczył.

Dopytywany, czy jego zdaniem działania Izraela w Strefie Gazy można nazwać ludobójstwem, udzielił jednoznacznej odpowiedzi. – Czy Izrael dokonuje ludobójstwa? To mało powiedziane – stwierdził. Khalifa podkreślił jednak, że winę za obecną sytuację w Palestynie ponoszą również inne kraje. – To co widać w tej chwili, to nie tylko agresja Izraela, to także agresja USA, Francji i Wielkiej Brytanii – powiedział.

Mówiąc o oficjalnym stanowisku Polski w sprawie konfliktu na Bliskim Wschodzie, podkreślił, że w komunikacie wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego znalazło się jednoznaczne stwierdzenie, że Izrael ma prawo do o brony – jak zaznaczył – swojego terytorium.

Dyplomata stwierdził również, że obecne władze Izraela dążą do eksterminacji jego narodu. – Celem Izraela nie jest Hamas, celem jest unicestwienie narodu Palestyńskiego – ocenił.

Szanse na pokój?

Khalifa miał też gorzką refleksję na temat szans na pokój między Palestyną i Izraelem, choć podkreślił, że takich możliwości nigdy nie można wykluczać. Zaznaczył jednak, żę zażegnanie konfliktu będzie wymagało udziału społeczności międzynarodowej. – To konflikt, który wymaga działań międzynarodowych, a nie traktowania go jak sytuację wrażliwą, w której „nie będziemy do niczego zmuszać Izraela” – stwierdził.

Dodał również, że problemem jest brak szacunku Izraela dla zawieranych umów i porozumień. – Jeżeli podpisujemy traktat pokojowy, to Izrael powinien to szanować. Izrael nie szanuje żadnego traktatu pokojowego i rezolucji ONZ – wskazał.

Khalifa zaznaczył również, że jego naród nie jest w konflikcie z Żydami, tylko z Izraelem. – Nie mamy konfliktu z Żydami, Żydzi to moi koledzy, znajomi, część mojego narodu. Ja mam konflikt z Izraelem – powiedział.

Czytaj też:
Siły izraelskie otaczają dom Yahyi Sinwara. To najwyższy przywódca Hamasu
Czytaj też:
Protest przed kwaterą główną armii Izraela. Wśród protestujących rodziny zakładników

Źródło: RMF FM