Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari poinformował w sobotę 6 stycznia na konferencji prasowej o zakończeniu przez siły izraelskie „demontażu wojskowych struktur” Hamasu w północnej części Strefy Gazy. Rzecznik stwierdził też, że izraelskie siły zbrojne zabiły około 8 tysięcy bojowników.
Rzecznik Izraelskiej Armii: W walce z terroryzmem, nie ma dróg na skróty
Hagari powiedział, że wojsko przejęło także na tym obszarze trzydzieści tysięcy sztuk broni.
– Jeśli chodzi o walkę z terroryzmem, nie ma dróg na skróty – stwierdził Hagari, jednoczesnie podkreślając, że siły izraelskie potrzebowały trzech miesięcy, by w znaczącym stopniu pokonać Hamas w północnej części Strefy Gazy i uniemożliwić oddziałom tej organizacji terrorystycznej przeprowadzanie ataków na dużą skalę.
– Zakończyliśmy demontaż struktur wojskowych Hamasu w północnej części Strefy Gazy i będziemy w dalszym ciągu pogłębiać osiągnięcia, wzmacniać barierę i obronę na granicy – stwierdził Hagari, dodajac, że nadal prawdopodobnie będą sporadyczne ostrzały rakietowe na Izrael z tych obszarów. – Uderzyliśmy i nadal będziemy uderzać oraz pogłębiać osiągnięcia w tych obszarach, ale wymaga to czasu – dodał rzecznik.
Strefa Gazy. Izrael kontynuuje wojnę w środkowej i południowej Gazie
Hagari poinformował też, że siły zbrojne Izraela koncentrują się obecnie na likwidacji Hamasu w środkowej i południowej Gazie.
– Będziemy to robić inną metodą, w sposób rzetelny, w oparciu o wnioski, jakie wyciągnęliśmy z dotychczasowych walk – stwierdził. – To zajmie trochę czasu, walki będą trwały przez cały 2024 rok. Pracujemy zgodnie z planem, aby osiągnąć cele wojny: zdemontować Hamas w centrum i na południu oraz kontynuować wszelkie wysiłki, naciski wywiadowcze, operacyjne i militarne, zwrócić zakładników.
Hagari ujawnia zdjęcie Mohammeda Deifa, dowódcy wojskowego skrzydła Hamasu. Poinformował, że znalazło się ono wśród około 70 milionów plików cyfrowych odzyskanych przez izraelskie siły w Gazie.
Czytaj też:
Kontrowersyjny pomysł ministerstwa turystyki Izraela. Chce zbudować park rozrywki przy granicy z GaząCzytaj też:
Lider Hezbollahu grozi Izraelowi. „Odpowiedź nadchodzi nieuchronnie”