Ten kraj będzie miał dwie pierwsze damy. Zaprzysiężono nowego prezydenta

Ten kraj będzie miał dwie pierwsze damy. Zaprzysiężono nowego prezydenta

Bassirou Diomaye Faye, żona Marie i Absie
Bassirou Diomaye Faye, żona Marie i Absie Źródło:PAP / EPA / Jerome Favre
Prezydent Senegalu Bassirou Diomaye Faye, który został zaprzysiężony na tę funkcję 2 kwietnia, pojawił się na uroczystości w towarzystwie dwóch kobiet. Jego zwycięstwo w wyborach oznacza, że obywatele będą mieć nie jedną, ale dwie pierwsze damy.

Podobna sytuacja jeszcze w historii Senegalu nie nastąpiła, jednak nie przeszkodziło to nowemu prezydentowi afrykańskiego państwa (znajdującego się po wschodniej części kontynentu) pojawić się na ceremonii inauguracyjnej w Międzynarodowym Centrum Kongresowym Abdou Diouf w Diamniadio (w Senegalu) w towarzystwie dwóch kobiet.

To Maria i Absa, które z głową państwa żyją w poligamicznym małżeństwie.

W Senegalu poligamia jest prawnie dozwolona

Agence France-Presse przypomina, że mieszkańcy Senegalu to głównie muzułmanie. W państwie tym poligamia jest poza tym dozwolona. Z jedną ze swoich żon – Marią – Faye związany jest od 15 lat i ma z nią czwórkę dzieci, natomiast Absę poślubił w ubiegłym roku.

AFP podaje, że choć poligamia jest w oczach obywateli płci męskiej oceniana pozytywnie, to jednak kobiety w większości przypadków pozostają względem tego stylu życia „nieufne”.

Psychiatrka, psychoterapeutka i badaczka Karen Horney dwie dekady temu wygłosiła stanowisko, wedle którego poligamiczność mężczyzn i monogamiczność kobiet to produkty kultury.

Muzułmanin może mieć cztery żony, ale pod kilkoma warunkami

Socjolożka Djiby Diakhate, cytowana przez AFP, twierdzi, że ta sytuacja „to ostateczne uznanie tradycji poligamii na szczycie państwa i sytuacja, która będzie odzwierciedlać senegalską rzeczywistość” – czytamy. Warto dodać, że na związki poligamiczne decydują się w Senegalu przede wszystkim osoby mieszkające na obszarach wiejskich. Muzułmanie wprawdzie mogą mieć (maksymalnie) cztery żony, ale nie oznacza to, że mężczyźni mogą wiązać się z taką liczbą kobiet bez brania za nie odpowiedzialności. Muszą przede wszystkim zapewniać im do końca życia bezpieczeństwo finansowe, ale to nie wszystko.

– Również musi [mężczyzna – red.] pamiętać, że on swoimi łaskami te kobiety musi obdzielać tak samo, w równym stopniu. To nie jest tak, że może spędzać noce tylko z najmłodszą i najładniejszą, tylko to wszystko jest bardzo ściśle uporządkowane – wyjaśniała na antenie Radia Naukowego profesor Katarzyna Pachniak, szefowa Katedry Arabistyki i Islamistyki na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego.

Czytaj też:
Rozmowa telefoniczna Joe Bidena i Xi Jinpinga. Pierwsza taka od miesięcy
Czytaj też:
Ambasador Izraela reaguje na wpis Bosaka. „Antysemici pozostaną antysemitami”

Źródło: AFP / X / Radio Naukowe / wprost.pl