Zabiega też o lokalizację AGS, czyli powietrznego systemu rozpoznania naziemnego.
"Będziemy zwiększać naszą siłę bojową w Afganistanie i damy to, co jest Sojuszowi najbardziej potrzebne - to znaczy dodatkowe helikoptery" - powiedział Sikorski, zastrzegając, że poinformował o tym Scheffera już we wtorek premier Donald Tusk podczas wizyty w NATO. Chodzi o cztery helikoptery transportowe i cztery bojowe.
Sikorski ujawnił też, że w trakcie rozmowy z sekretarzem generalnym NATO zabiegał, by to na terenie Polski zostały zlokalizowane nowe rozwijane przez Sojusz struktury. "Będziemy zabiegać o te instytucje czy te elementy infrastruktury, które NATO będzie rozwijać" - powiedział minister, wskazując na lokalizację AGS, w sprawie której wciąż nie zapadła decyzja.
Jak przypomniał, obecnie na terenie Polski znajduje się "tylko jedna namacalna struktura NATO", a mianowicie centrum szkolenia w Bydgoszczy.
"Scheffer potwierdził, że infrastruktura materialna Sojuszu powinna być bardziej równomiernie niż do tej pory rozłożona na jego terytorium" - relacjonował szef polskiej dyplomacji.
Program budowy powietrznego systemu monitoringu naziemnego AGS (ang. Allied Ground Surveillance) jest rozwijany przez NATO od wielu lat. Ma składać się z przenoszonych samolotami i bezzałogowymi maszynami latającymi platform radarowych, które obserwują ziemie, zbierają dane i przekazują je narodowym i natowskim systemom dowodzenia i przetwarzania danych. Stąd nieoficjalna nazwa systemu: "oczy nieba".
System ma mieć zdolność operacyjną w 2013 roku, a jego budżet szacuje się na 4 mld euro. Podczas wojny na Bałkanach z powodu braku własnego systemu, NATO korzystało z systemu amerykańskiego i francuskiego.
Szef polskiej dyplomacji poinformował też, iż zaproponował, by to w Polsce odbyło się jedno ze spotkań ministerialnych Sojuszu w 2009 lub 2010 roku.
Sikorski przyjechał do Brukseli na posiedzenie szefów dyplomacji państw członkowskich NATO, które rozpoczyna się w już w czwartek roboczą kolacją NATO-UE na temat Kosowa.
W piątek Sikorski spotka się m.in. z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Jak powiedział dziennikarzom, oczekuje, że Ławrow będzie chciał otworzyć "nowy rozdział" w stosunkach Moskwa-Warszawa.
"Dzisiaj odbyłem pierwszą podróż do Berlina. Tak jak minister (spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter) Steinmeier powiedział, że Niemcy chciałyby otworzyć nowy rozdział w naszych stosunkach, tak sądzę, że mój rosyjski kolega też będzie chciał otworzyć nowy rozdział" - powiedział dziennikarzom.
Sikorski podkreślił, że nowy rząd polski obiecał "nowy styl" zarówno w polityce wewnętrznej jak i zagranicznej. "Polega on na większym zaufaniu do partnerów, rozmawianiu, na dialogu" - tłumaczył.
ab, pap