Burmistrz leżącego na zachód od Bagdadu miasta Hikmat Dżubair powiedział, że aresztowani w nocy z soboty na niedzielę mieli przy sobie 13 pasów samobójczych; 45 pasów znaleziono ukrytych w jednym z domów.
Hit leży 130 km na zachód od Bagdadu w prowincji Anbar, która w przeszłości była bazą Al-Kaidy i bastionem sunnickich arabskich partyzantów, zwalczających oddziały amerykańskie i irackie.
Dżubair powiedział, że 13 zatrzymanych jest podejrzanych o udział w przygotowaniu w maju samobójczego zamachu, w którym zginął szef policji miasta, ośmiu jej funkcjonariuszy i czterech cywilów.
Przedstawiciele wojsk amerykańskich i irackich mówią, że Al-Kaida wycofuje się z Iraku i że jej ostatni miejski bastion w Mosulu na północy kraju padł; niemniej przyznają, że Al-Kaida wciąż jest groźna.
Amerykanie zabiegają o pomoc przywódców sunnickich w zwalczaniu Al-Kaidy. Strategia ta - jak pisze Reuters - przyczyniła się do zauważalnego spadku przemocy w Iraku.
ab, pap