"To nowy wymiar rosyjskiego zaangażowania. Po sektorze gazowym i firmach w obszarze zainteresowania moskiewskich strategów znalazły się niemieckie badania i nauka" - pisze tygodnik.
Jak informuje, Rosjanie obiecali wyłożyć 250 milionów euro na budowę europejskiego rentgenowskiego lasera na swobodnych elektronach (XFEL), który powstanie do 2013 roku niedaleko Hamburga. Pokryją tym samym jedną czwartą kosztów budowy urządzenia (1 miliard euro). Oferta ta całkowicie zaskoczyła Niemców. Rosja stanie się najważniejszym krajem partnerskim w XFEL i uzyska mocną pozycję w gremiach decyzyjnych.
Według "Spiegla" kolejnym krokiem rosyjskiej "ofensywy badawczej" ma być inwestycja w budowę innowacyjnego akceleratora FAIR (Instalacji dla Badań Antyprotonów i Jonów) w Darmstadt, którego budowa kosztować będzie 1,2 miliarda euro.
Rosjanie obiecali już wyłożenie na FAIR 60 milionów, ale z Moskwy napływają sygnały, że gotowi są podnieść stawkę do 180 milionów euro.
"Rosja dostrzegła szansę uzyskania dostępu do najbardziej zaawansowanych badań na Zachodzie i dorwała się do stołu" - ocenia tygodnik.
Jak dodaje, były prezydent i obecny premier Władimir Putin, upoważnił do wykonania tego zadania jednego z zaufanych współpracowników Michaiła Kowalczuka, szefa Instytutu Kurczatowa. Ma on do dyspozycji miliardy dolarów na nanotechnologiczną ofensywę.
"Przywódcy Rosji widzą przyszłość kraju w wysokiej technologii. Poprzez udział w XFEL zapewnili sobie miejsce w czołówce" - mówi cytowany przez tygodnik przedstawiciel konsorcjum Helmholtz w Moskwie Bertram Heinze.
W minionych latach rosyjskie inwestycje w niemiecką gospodarkę znacząco wzrosły: z 500 milionów dolarów w 2001 roku do 24 miliardów dolarów w zeszłym roku.
Właściciel stalowego koncernu Siewierstal Aleksiej Mordaszow przejął niedawno 5 procent udziałów w turystycznym potentacie TUI, uzyskując znaczny wpływ na to przedsiębiorstwo. Rosyjskich akcjonariuszy mają też m.in. budowlany gigant Hochtief czy dom mody Escada. Gazprom jest sponsorem klubu piłkarskiego Schalke 04.
pap, em