Ukraina będzie dostarczać broń dla Gruzji, póki nie będzie to zakazane prawem - oświadczył Serhij Bondarczuk, dyrektor Ukrspeceksportu - ukraińskiej państwowej firmy zajmującej się handlem bronią.
"Póki nie będzie zakazu dostaw (broni dla Gruzji - PAP), będziemy wypełniać zobowiązania wobec naszych partnerów" - powiedział Bondarczuk na konferencji prasowej w Kijowie. Poinformował jednocześnie, że Ukraina nie dostarczała do Gruzji broni ofensywnej. "Gruzja otrzymywała od nas broń dla obrony, a nie napaści. Były to m.in. systemy obrony przeciwlotniczej i urządzenia radiolokacyjne" - oznajmił Bondarczuk.
Dyrektor Ukrspeceksportu oświadczył także, że wbrew oskarżeniom władz rosyjskich Ukraińcy nie sprzedawali Gruzinom wyrzutni Grad, która jest następczynią znanych Katiuszy.
Zdaniem Bondarczuka to, że Ukraina sprzedaje Gruzji broń i sprzęt wojskowy, nie ma wydźwięku politycznego, lecz "wyłącznie gospodarczy". "Statystyki dotyczące dostaw ukraińskiej broni dla Gruzji są jawne" - powiedział szef Ukrspeceksportu.
Poinformował jednocześnie dziennikarzy, że dostawy do Gruzji stanowią ok. 6 proc. ukraińskiego eksportu broni, podczas gdy dostawy do Rosji - ok. 28 proc.
pap, em
Dyrektor Ukrspeceksportu oświadczył także, że wbrew oskarżeniom władz rosyjskich Ukraińcy nie sprzedawali Gruzinom wyrzutni Grad, która jest następczynią znanych Katiuszy.
Zdaniem Bondarczuka to, że Ukraina sprzedaje Gruzji broń i sprzęt wojskowy, nie ma wydźwięku politycznego, lecz "wyłącznie gospodarczy". "Statystyki dotyczące dostaw ukraińskiej broni dla Gruzji są jawne" - powiedział szef Ukrspeceksportu.
Poinformował jednocześnie dziennikarzy, że dostawy do Gruzji stanowią ok. 6 proc. ukraińskiego eksportu broni, podczas gdy dostawy do Rosji - ok. 28 proc.
pap, em