Brytyjska policja zatrzymała siedmiu demonstrantów, posądzanym o napaść na funkcjonariuszy i zakłócanie porządku publicznego - poinformował rzecznik Scotland Yardu.
To już drugi dzień protestów pod izraelską placówką dyplomatyczną. Zdaniem organizatorów w poniedziałkowej manifestacji uczestniczyło od 3 do 4 tysięcy osób. Dane policyjne mówią o około 600.
Uczestnicy powiewali flagami Autonomii Palestyńskiej. Mieli też transparenty z hasłami: "Wolność dla Palestyny", "Skończcie głodzić Palestyńczyków", "Zakończcie holokaust w Strefie Gazy" i "Znieście oblężenie Strefy Gazy". Doszło do przepychanek z policją. Na około trzy godziny wstrzymano ruch w okolicy.
W piątek Hamas zgodnie z zapowiedziami ogłosił koniec zawartego przed sześciu miesiącami przy mediacji Egiptu rozejmu z Izraelem. Wkrótce po tym wystrzelił w kierunku Izraela rakiety. Izrael odpowiedział nalotami i koncentracją wojsk wzdłuż granicy.
ND, PAP