Od wtorku w Nowym Jorku trwają rozmowy ambasador USA przy ONZ Susan Rice z jej odpowiednikami z państw-członków Rady Bezpieczeństwa na temat odpowiedniej rezolucji w tej sprawie, w odpowiedzi na próbę nuklearną i wystrzelenie kilku rakiet krótkiego zasięgu przez Koreę Północną.
Rice powiedziała, że kraje te "zgadzają się co do celów tej rezolucji". Ambasador naradzała się z przedstawicielami Rosji, Chin, Korei Południowej i Japonii, czyli krajów uczestniczących do niedawna w wielostronnych rozmowach z Koreą Północną, dopóki reżim w Phenianie ich nie zerwał.
Wypowiedzi poszczególnych ambasadorów wskazują jednak na rozmaite podejście do ewentualnej rezolucji o sankcjach. Japoński ambasador Yukio Takasu powiedział, że "musi to być bardzo jasna i mocna rezolucja", ponieważ północnokoreański program nuklearny "jest dla nas bezpośrednim zagrożeniem".
Przedstawiciel Chin Zhang Yesui nie odpowiedział na pytanie, jak daleko idącą rezolucję jego kraj poprze.
Sankcje, które forsują Stany Zjednoczone, mają być wzmocnieniem tych, które Rada Bezpieczeństwa uchwaliła w zeszłym miesiącu przeciw trzem państwowym przedsiębiorstwom zbrojeniowym w Korei Północnej po teście rakietowym w tym kraju. Firmy te eksportują rakiety i technologie nuklearne do takich krajów, jak Iran, Syria i Pakistan, zarabiając około 1,5 miliarda dolarów rocznie.
Pentagon zwraca uwagę, że powodzenie ewentualnych prób zablokowania dostaw broni i sprzętu z Korei Północnej w dużej mierze zależy od pomocy Chin i Rosji. Kraje te nie zawsze współpracowały w przeszłości w międzynarodowych akcjach przechwytywania takich transportów na lądzie i na morzu.
Waszyngton ma nadzieję, że za pomocą sankcji społeczność międzynarodowa zmusi reżim w Phenianie do powrotu do rozmów z USA i czterema pozostałymi krajami.
W USA nasilają się jednak głosy, że rozmowy do niczego nie doprowadzą i trzeba spróbować ostrzejszych posunięć. Niektórzy prawicowi komentatorzy zaproponowali uzbrojenie Japonii w broń atomową jako środek odstraszenia Korei Północnej od ewentualnego ataku.
pap, keb