"Ravalomanana mieszał sprawy publiczne z prywatnymi" - oświadczyła minister sprawiedliwości Christine Razanamahasoa, ogłaszając decyzję sądu.
Były prezydent przebywa w RPA, gdzie próbuje uzyskać międzynarodowe poparcie dla swojego powrotu na Madagaskar. Ravalomanana został odsunięty od władzy w marcu w wyniku protestów, na których czele stał lider opozycji Andry Rajoelina, który dzięki poparciu armii zajął jego stanowisko.
Pod koniec ubiegłego roku rząd poprzedniego prezydenta kupił wartego 60 milionów dolarów boeinga, co spotkało się z niezadowoleniem mieszkańców zubożałego kraju.
Rajoelina, który był wtedy burmistrzem stolicy kraju, Antananarywy, wykorzystał ten zakup oraz porozumienie dotyczące ziemi zawarte przez rząd z koreańską firmą Daewoo, aby skrytykować nadużycie funduszy państwowych przez Ravalomananę i oskarżyć go o marnotrawstwo.
Zdaniem sprzymierzeńców Ravalomanany decyzja sądu zagraża rokowaniom mającym zakończyć kryzys polityczny na wyspie.
Konflikt na Madagaskarze niepokoi zagranicznych inwestorów zainteresowanych rozwijającym się przemysłem wydobywczym i paliwowym oraz szkodzi wartemu 390 milionów dolarów przemysłowi turystycznemu.
ND, PAP