Irański samolot pasażerski Tupolew-154 linii Caspian Airlines rozbił się o godzinie 11:33 czasu lokalnego - 9:03 czasu polskiego - w północnym Iranie w północno-zachodniej prowincji Qazvin niedaleko miejscowości Jannatabad. Leciał z Teheranu do Erewania. Na pokładzie znajdowało się 168 osób. Prawdopodobnie wszyscy zginęli.
Według informacji podanych przez irańską telewizję i agencję informacyjną Irna nikomu nie udało się przeżyć katastrofy. Informacje te potwierdził szef policji z prowincji Qazvin Hossein Behzadpour, cytowany przez irańską telewizję. Na pokładzie samolotu znajdowało się m.in. ośmiu zawodników irańskiej młodzieżowej drużyny judo. Rosyjskie agencje podają, że na pokładzie samolotu oprócz obywateli Iranu znajdowali się Ormianie, Gruzini oraz Rosjanie. Ponadto, jak podaje Agencja Reutera samolotem lecieli m.in. były członek irańskiego parlamentu reprezentujący ormiańską mniejszość oraz żona szefa gruzińskiej misji dyplomatycznej w Iranie.
Polski konsul w Teheranie Piotr Bakłażec poinformował, że na liście pasażerów nie znalazł żadnych polskobrzmiących nazwisk. Zaznaczył jednak, że na oficjalne potwierdzenie informacji o narodowości ofiar katastrofy trzeba będzie poczekać do jutra.
Polski konsul w Teheranie Piotr Bakłażec poinformował, że na liście pasażerów nie znalazł żadnych polskobrzmiących nazwisk. Zaznaczył jednak, że na oficjalne potwierdzenie informacji o narodowości ofiar katastrofy trzeba będzie poczekać do jutra.
Rzecznik Irańskiej Organizacji Lotniczej Reza Jafarzadeh podał, że samolot o numerze bocznym 7908 rozbił się 16 minut po starcie z lotniska w Teheranie. Szczątki maszyny zostały rozrzucone w promieniu kilkuset metrów od miejsca wypadku.
Jest to druga co do wielkości katastrofa lotnicza do której doszło w Iranie. Największą katastrofą był wypadek wojskowego Iliuszyna, w którym zginęło 275 osób.
CNN News, BBC, arb, dar